Poszło o media, a konkretnie o finansowanie z budżetu gminy lokalnych gazet.
Chodzi o płatne ogłoszenia i artykuły, których drukowanie samorząd zamawia przeważnie w powiatowych tygodnikach.
- Stwierdziłem na komisjach rady miejskiej, że pora skończyć z finansowaniem mediów z publicznych pieniędzy. Uważam, że informacje same docierają do dziennikarzy i nie trzeba wcale o to zabiegać finansowo - argumentuje Mieczysław Adaszyński, przewodniczący rady miejskiej Lewina Brzeskiego.
Szef rady chciał wycofania z projektu przyszłorocznego budżetu 50 tys. zł jakie miały pójść na ten cel.
Tymczasem następnego dnia dostał dwa esemesy na telefon komórkowy, których nadawca sugerował aby Adaszyński wycofał się z tych pomysłów.
Adaszyński nie miał wielkich problemów z identyfikacją nadawcy esemesów. Okazało się, że jest to... dziennikarz tygodnika powiatowego Kurier Brzeski.
Wyjaśnieniem całej sprawy zajmie się policja. Ona zbada czy esemesy jakie dostawał przewodniczący można zakwalifikować jako groźby karalne.
Komentarze na temat tej sprawy w środę w papierowym wydaniu "Nowej Trybuny Opolskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?