Pojedziemy jak po stole

Tomasz Dragan [email protected] 077 44 43 428
Po obecnie istniejącym moście trudno było przejechać, bo deski nabijane na dziury skutecznie utrudniały podróż nawet dużym autem z wysokim zawieszeniem. (fot. sxc)
Po obecnie istniejącym moście trudno było przejechać, bo deski nabijane na dziury skutecznie utrudniały podróż nawet dużym autem z wysokim zawieszeniem. (fot. sxc)
Kierowcy w Namysłowie muszą uzbroić się w cierpliwość, bo lada dzień drogi na trzech osiedlach zamienią się w place budów. Gmina utwardzi tam jezdnie. Część pieniędzy pochodzi z funduszy europejskich.

W ciągu najbliższych sześciu miesięcy gmina chce rozwiązać drogowy problem na trzech osiedlach domków jednorodzinnych.

Chodzi o ulice, na których nigdy nie było asfaltu, a mieszkańcy co roku bezskutecznie wysyłali petycje do władz Namysłowa o wykonanie nawierzchni. Za każdym razem radzono im, by uzbroili się w cierpliwość i czekali na lepsze czasy w finansach gminy.

Teraz roboty ruszą lada dzień. Tam, gdzie wkoło są ulice asfaltowe, zostanie ułożona nawierzchnia bitumiczna. Na osiedlach z brukowanymi drogami, zgodnie z dotychczasowym stylem, będzie wykonana kostka uliczna.

Zobacz: Kontrola mostów na pograniczu

- To świetna wiadomość - cieszy się Artur Pabirowski, mieszkaniec ulicy Norwida. - Co prawda słyszeliśmy już wcześniej, że ulice mają być robione, jednak nie znaliśmy dokładnego terminu. A tu taka niespodzianka! Proszę mi wierzyć, że życie na osiedlu gdzie ulice są gliniane, nie należy do przyjemności. Latem kurz wdziera się do mieszkań, zimą i  jesienią nie można przejść drogą, bo jest na niej pełno kałuż. Dlatego już nie możemy doczekać się, kiedy przed domami będziemy mieli normalną drogę.

Namysłów na wykonanie dróg ma do dyspozycji blisko 12 milionów. Ponad 5 mln zł to kredyt z Banku Gospodarstwa Krajowego, 2 mln zł to pomoc z Urzędu Marszałkowskiego w ramach regionalnego programu operacyjnego, a 3,8 mln zł to pieniądze z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji na remonty starych jezdni.

Zobacz: Ponad 8 mln na szpital dała Unia

Tadeusz Bagiński, szef gminnej gospodarki komunalnej chwali się, że za pół roku nie będzie śladu po glinianych drogach na trzech głównych osiedlach miejskich.

- Zrobimy 20 dróg osiedlowych i dwie główne miejskie jezdnie: ulicę Pułaskiego oraz Kolejową. Poza tym raz na zawsze załatwiamy problem dojazdu do Namysłowa od strony ul. Staromiejskiej aż do Kamiennej - zapewnia Bagiński. - Już ruszyła tam budowa nowej drogi. Stara przedwojenna jezdnia nie nadawała się do bezpiecznej jazdy. Przy okazji na tamtejszym odcinku Widawy postawimy nowy most.

Zobacz: Rynek w Oleśnie zmieni się nie do poznania

Po obecnie istniejącym trudno było przejechać, bo deski nabijane na dziury skutecznie utrudniały podróż nawet dużym autem z wysokim zawieszeniem.

Niestety, równoczesny remont w ponad 20 miejscach w mieście spowoduje komplikacje w ruchu. O ile drogi osiedlowe będą wyłączone z użytku na czas wykonania nawierzchni, o tyle najwięcej problemów będzie na Kolejowej i Pułaskiego.

- Są przygotowane objazdy, a ulice te będziemy starali się robić fragmentami. Szczególnie chodzi tutaj o Pułaskiego - dodaje naczelnik Bagiński.

Artur Pabirowski podkreśla jednak, że kierowcy, licząc na szybkie i dobre wykonanie dróg, będą mogli przemęczyć się kilka miesięcy.

- Postaramy się znieść jakoś stanie w korkach. I tak nie mamy innego wyjścia - dodaje pan Artur.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska