W poprzednich latach rosła liczba kradzieży sprzętu, także dokonywana przez grupy złodziei z Polski.
Jak informuje gazeta, złodzieje z Polski grasowali w ośrodku Kouty nad Desną i w miejscowości Dolni Morava. Część z nich nawet złapano.
- Kradli narty ludziom, którzy zostawiali je bez dozoru, oraz tym, którzy wypożyczali je w ośrodku - skarży się właściciel wyciągu w Dolnej Morawie. Niektóre stacje narciarskie zaostrzają zasady wydawania sprzętu z wypożyczalni.
Klient będzie od tego roku musiał wylegitymować się dwoma różnymi dowodami tożsamości - np. dowodem osobistym i prawem jazdy, aby wyeliminować możliwość posługiwania się cudzym dokumentem. Inni, np. ośrodek na Czerwonohorskim Siodle, chcą wprowadzić kaucję pieniężną za wypożyczony sprzęt albo obowiązek pozostawienia dokumentu tożsamości w zastawie.
Jeszcze inne ośrodki wynajmują na sezon ochroniarzy, którzy dozorują parkingi i teren przy restauracjach, gdzie zwyczajowo narciarze zostawiają swój sprzęt. Patrole na stokach zapowiada też policja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?