Polica OC. Koniec podwójnego płacenia

Czesław Wachnik [email protected]
Obecnie chcąc wypowiedzieć polisę OC, trzeba pisemnie zawiadomić o tym firmę ubezpieczeniową. (rys. Tomasz Wilczkiewicz)
Obecnie chcąc wypowiedzieć polisę OC, trzeba pisemnie zawiadomić o tym firmę ubezpieczeniową. (rys. Tomasz Wilczkiewicz)
Obecnie bardzo często dzieje się tak, że zmotoryzowany, który kupił auto i zapomniał wypowiedzieć otrzymaną polisę OC, a jednocześnie wykupił nową u innego ubezpieczyciela, musi płacić podwójnie.

p>
Po pierwsze, poprzedniej firmie, która automatycznie przedłużyła otrzymaną polisę na 12 miesięcy, a po drugie, za nowa polisę, która jest ważna także na rok.

Zresztą pułapek jest kilka

Obecnie chcąc wypowiedzieć polisę OC (porównaj polisy OC i AC), trzeba pisemnie zawiadomić o tym firmę ubezpieczeniową, minimum dzień, a w przypadku otrzymania OC od sprzedającego nawet 30 dni, przed upływem jej terminu.

Ubezpieczyciele wspomniane terminy liczą od daty otrzymania wypowiedzenia. A, że listy potrafią wędrować nawet tydzień, czyli docierają po upływie wspomnianych terminów, firmy automatycznie wystawiają nową polisę. Dlatego kierowcy klną i płacą. To ma się zmienić.

- Zgodnie z proponowanymi przez nas zmianami – powiedziano nam w Ministerstwie Finansów – kupujący auto otrzyma wprawdzie polisę OC od sprzedającego, ale nie będzie się ona automatycznie przedłużała. Jej termin wygaśnie po upływie okresu, na jaki została zawarta. Chyba, że kupujący ją wypowie w terminie 30 dni. Wtedy sprzedający otrzyma pieniądze za niewykorzystany okres.

Zobacz: Za brak OC nie odholują już auta

Dodajmy, że takim przypadku nabywca auta, po upływie okresu na jaki została wystawiona polisa OC, będzie musiał ubezpieczyć auto. W dowolnej firmie. W przeciwnym razie zapłaci grzywnę na rzecz Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego.

Nie zmieni się natomiast sytuacja innych zmotoryzowanych

Otóż ich ubezpieczenia, po upływie okresu na jaki zostały zawarte, będą przedłużały się automatycznie na kolejne 12 miesięcy. Chyba, że kierujący zdecyduje się na złożenie wypowiedzenia, minimum na dzień przed upływem terminu ważności.

W projekcie zmian proponuje się jednak, że pod uwagę będzie brana data stempla pocztowego, a nie jak dotychczas data wpłynięcia pisma do ubezpieczyciela. Oczywiście w przypadku wysłania listu, konieczny będzie polecony.

Pamiętajmy też, i tu się nic nie zmienia, że zamiast listu, bardziej pewnym sposobem złożenia wypowiedzenia, jest pofatygowanie się osobiście do siedziby firmy i tam pozostawienie pisma, oczywiście za potwierdzeniem. Możemy też wysłać faks. W każdym z tych przypadków trzeba dotrzymać wspomnianych terminów oraz mieć potwierdzenia. W przeciwnym wypadku możemy narazić się na kłopoty.

 

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska