Adam Ulbrych to ekolog, który alarmował o masowej, nielegalnej wycince drzew pod Wołczynem. Jego dom został spalony 6 listopada ubiegłego roku.
Po spaleniu domu mężczyzna dostawał jeszcze SMS-y z pogróżkami, że jeśli nie wyniesie się z Komorzna, zostanie wykończony. Wyznaczono mu nawet termin opuszczenia wioski.
Adam Ulbrych w obawie o swoje życie całą zimę spędził poza Komorznem. Teraz wrócił i chce odbudować dom.
Śledczy namierzyli już nadawcę SMS-ów.
- Na obecnym etapie postępowania jednej osobie przedstawiono zarzut popełnienia przestępstwa gróźb karalnych wobec właściciela podpalonego budynku. Podejrzany jest mieszkańcem Rożnowa - informuje Anita Dąbrowa- Derda, prokurator rejonowa w Kluczborku.
Za groźby karalne grozi kara do 2 lat więzienia.
Więcej we wtorek w papierowym wydaniu Nowej Trybuny Opolskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?