Jak już informowaliśmy, w wigilijną noc ulicami Opola jeździło kilkanaście aut,których kierowcy urządzili sobie regularne wyścigi.
Insp. Ireneusz Jaroszyński, komendant miejski policji w Opolu, informuje, że w miejsce zgrupowania pojazdów na ulicy Północnej, został wysłany wówczas patrol.
- Z notatki sporządzonej przez funkcjonariuszy wynika, iż kierowcy zostali pouczeni, że urządzanie wyścigów jest zabronione - mówi insp. Jaroszyński. - Nic innego nie mogli zrobić, bo gdy na miejsce przyjechali policjanci, wyścigów nie było.
Stróże prawa przyznają, że wiedzą o kierowcach, którzy urządzają nielegalne wyścigi, ale aby ich ukarać, trzeba zatrzymać ich na wykroczeniu, np. zmierzyć przekroczenie prędkości.
- Zresztą już nie raz karaliśmy ich mandatami - mówi szef opolskich policjantów. Pomocne w walce z piratami są też filmiki nagrywane przez innych kierowców.
Przeczytaj też: Nielegalne wyścigi w Opolu. Posypały się mandaty [wideo]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?