W poniedziałek dyżurny komisariatu w Ozimku odebrał nietypowy telefon. Dzwoniła młoda kobieta, która roztrzęsionym głosem mówiła, że jej malutkie dziecko nie oddycha i całe zsiniało. Prawdopodobnie czymś się zakrztusiło.
Policjant uspokoił matkę i przekazał jej instrukcje jak należy postępować, by przywrócić dziecku oddychanie.
Skontaktował się też z pogotowiem ratunkowym, którego dyspozytor natychmiast wysłał na miejsce karetkę.
Pozostając w kontakcie z matką dziecka wykonującą polecenia, policjant usłyszał, że stan niemowlaka się poprawia, a dziecko zaczęło oddychać.
Asp. Mateusz Pruski utrzymywał kontakt z kobietą do czasu przejęcia dziecka przez załogę pogotowia. Matka z kilkutygodniowym maleństwem pozostały na obserwacji w szpitalu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?