Polska Partia Pracy nie chce prywatyzacji szpitali

Mariusz Jarzombek
Mariusz Jarzombek
O dodatkowej opłacie na szpitale oraz proteście przeciwko pracy w święta mówił w Opolu Bogusław Ziętek, szef Polskiej Partii Pracy - Solidarności 80.

- Sprzeciwiamy się lansowanej przez PO akcji prywatyzacji służby zdrowia, bo to doprowadzi do podrożenia usług oraz obniżenia jej poziomu - wyjaśniał dziś szef PPP podając za przykład szpitali m.in. w Krośnie Odrzańskim.

- Prywatyzacja oznacza zawał służby zdrowia, skutki będą opłakane podobnie jak w przypadku reformy emerytalnej- dodał pokazując broszurę, jaką działacze budującej struktury na Opolszczyźnie będą rozdawać na ulicach miast.

W tej chwili każdy obywatel RP - jego zdaniem - płaci miesięcznie na służbę zdrowia około 250-300 zł. Wkrótce składka ma się podnieść, nie pozwoli to jednak na poprawienie się stanu szpitali, szczególnie powiatowych.

Dlatego PPP proponuje, aby każdy płacił miesięcznie 10 zł na wybrany przez siebie szpital.

- Z podatków, jakie płacimy tylko około 20 zł dociera do szpitali, nasze pieniądze mogłyby przechodzić przez starostwa, ale tylko wyłącznie na zakup wyposażenia - wyjaśnił.

Podczas spotkania Polska Partia Pracy zapowiedziała świąteczną akcję protestacyjną.

- Będziemy zachęcać Polaków, aby nie robili zakupów w Wigilię i Sylwestra. Pod hasłem "Nie rób zakupów 24 i 31 grudnia - tu pracują ludzie, którzy mają swoje rodziny i chcą z nimi spędzić święta" staniemy pod sklepami, które w te dnia będą otwarte do wieczora - zapowiedział Ziętek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska