Polski turysta zgubił się w górach. Nocna akcja Horskiej Służby w Jesenikach

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
W sobotę (15 lutego) ok. 18 grupa polskich turystów zgłosiła Horskiej Służbie w Jesenikach zaginięcie 70-letniego mężczyzny.
W sobotę (15 lutego) ok. 18 grupa polskich turystów zgłosiła Horskiej Służbie w Jesenikach zaginięcie 70-letniego mężczyzny. www.horskasluzba.cz/
W wysokich partiach Jeseników w sobotę wieczorem zaginął 70-letni turysta z Polski. Ratownicy górscy odnaleźli go z objawami hipotermii.

W sobotę (15 lutego) ok. 18 grupa polskich turystów zgłosiła Horskiej Służbie w Jesenikach zaginięcie 70-letniego mężczyzny.

Wszyscy przyjechali na wyprawę ski - turową w Wysoki Jesenik, ale w rejonie podejścia na Wysoką Halę (1464 metry nad poziomem morza), gdzieś pomiędzy Wielkim a Małym Kotłem, mężczyzna odłączył się od grupy.

Przyjaciołom udało się do niego dodzwonić. Powiadomił ich, że jest ranny, dlatego zdjął narty i porusza się pieszo. Potem jego telefon zamilkł. W górnych partiach Jeseników leży ok. metra śniegu.

Na akcję poszukiwawczą w góry wyruszyły trzy ekipy. Jednocześnie centrala Horskiej Służby nawiązała współpracę z naszym GOPR-em, który dysponuje możliwościami technicznymi lokalizacji polskiego telefonu po sygnale.

Po pewnym czasie telefon zaginionego zalogował się do systemu i GOPR-owcom udało się ustalić jego dokładne położenie. Mężczyzna utknął w bardzo niedostępnym terenie.

Grupa poszukiwawcza HS ze stanicy w Karlowie odnalazła polskiego turystę po ok. 3 godzinach poszukiwań. Był wyczerpany i miał pierwsze objawy wychłodzenia organizmu.

- Kontuzja turysty nie była poważna. Zorganizowaliśmy transport do naszej stanicy i przekazaliśmy zaginionego jego przyjaciołom - informuje Vitoslav Kallner, naczelnik jesenickiej grupy HS.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska