Polsko-czeski zlot starych pojazdów w Głuchołazach. Zobacz zdjęcia

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Tomasz Bolibczuk i prezes czeskiego klubu weteranów Josef Machac.
Tomasz Bolibczuk i prezes czeskiego klubu weteranów Josef Machac.
Do Głuchołaz przyjechało blisko sto zabytkowych samochodów i motocykli, z czego połowa z Czech.
Glucholazy: polsko-czeski zlot starych samochodów i motocykli.

Głuchołazy: zlot starych samochodów i motocykli

Do najciekawszych i najrzadziej spotykanych należą dwa motocykle wojskowe belgijskiej firmy FN z 1939 roku.

W sumie takich motocykli wybudowano ok. 300, na całym świecie zachowało się tylko 8.

Dwa zachowane w Czechach przyjechały do Głuchołaz z Ołomuńca i Jesenika.

Rarytasem jest też wyścigowa skoda 1300 "cygaro". Czeska wytwórnia aut wyprodukowała tylko dwa takie egzemplarze rajdowe, ale jeden uległ rozbiciu.

Na 9. zlot zabytkowych pojazdów, organizowany przez klub miłośników dawnej motoryzacji Veteran Ziegenhals przyjechały też auta z Wrocławia, Krapkowic, Prudnika i z zaprzyjaźnionego czeskiego klubu weteranów z Czeskiej Wsi koło Jesenika.

- Takie pojazdy wymagają dużo serca i sporo pieniędzy - mówi Tomasz Bolibczuk, współorganizator zlotu - Ale jeździ się nimi fantastycznie.

Na zakończenie uczestnicy zlotu przejadą wspólnie do Pokrzywnej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska