Pościg za złodziejem samochodu dostawczego

Tomasz Wróblewski/Mario
Do kradzieży volkswagena caddy doszło w niedzielę rano w okolicach pływalni na ulicy Ozimskiej.

Właściciel VW caddy wyładowywał towar do cukierni. W stacyjce zostawił jednak kluczyki.

- Korzystając z jego nieuwagi, złodziej wsiadł do auta i odjechał - relacjonuje Maciej Milewski, rzecznik opolskiej policji.

Wtedy właściciel auta zatrzymał przypadkowy samochód i poprosił jego kierowcę o pomoc. Ruszyli w pościg za złodziejem. Do akcji wkroczyły też policyjne patrole.

Niestety - złodziejowi udało się uciec.

- Porzuconą furgonetkę udało się odnaleźć na ulicy Głogowskiej, w okolicach NFZ - mówi Milewski. - Z samochodu zginęły pieniądze, 500 złotych.

Policja szuka sprawcy. Pies zgubił trop.

W pobliżu miejsca kradzieży był jednak monitoring.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska