Potrzeba profesjonalizmu i sumienia

Rozmawiał Krzysztof Ogiolda
Z o. Adamem Schulzem, jezuitą, rzecznikiem prasowym Konferencji Episkopatu Polski

- Abp Damian Zimoń stwierdził podczas sesji plenarnej Episkopatu Polski, że korupcja "ujawnia niechrześcijańskie przekonanie, że świat się Bogu nie udał". Na czym, według biskupów, polega zło korupcji?
- To jest rodzaj raka, który toczy nie tylko życie społeczne w Polsce, ale i w wielu krajach. Jest trudna do uchwycenia i sprecyzowania, ale widać, że rozpanoszyła się bardzo w życiu gospodarczym i politycznym. Brak w naszym życiu publicznym jasności procedur, a widoczne jest wymuszanie dodatkowych rekompensat za różne usługi czy działania na rzecz firm i pojedynczych ludzi. To wszystko tworzy zagmatwany obraz rzeczywistości i niszczy życie społeczne, które zakłada szacunek dla prawdy i tego, co jest sprawiedliwie, uczciwe i prawe.
- Przejawy korupcji, prywaty i kierowania się partyjnym interesem powinny być - zdaniem biskupów - zdecydowanie wyeliminowane z naszego życia. Co Kościół może zrobić w tej sprawie?
- Kościół może odwoływać się do sumienia. Za dwa tygodnie będzie odczytany list pasterski biskupów na temat sumienia jako drogowskazu człowieka. Bo właśnie w sumieniu zaczyna się problem nieuczciwości i korupcji. Musimy na nowo zacząć pracować nad swoim sumieniem i bardziej świadomie je formować. Dziś potrzeba uczciwych, prawych ludzi jak wody na pustyni. Tacy ludzie zresztą są, choć się o nich wiele nie mówi. Oni właśnie są w stanie dokonywać zmian, które będą służyły dobru człowieka.
- Czy nie obawia się ojciec, że tego apelu do sumień posłuchają raczej prości ludzie niż politycy najbardziej odpowiedzialni za korupcję?
- Nie chcę być niczyim sędzią. Myślę, że ten list będzie pewnym przypomnieniem i uwrażliwieniem. Ludzie zwykli są pewnie rzeczywiście bardziej wrażliwi, ale mam nadzieję, że ten apel do polityków i ludzi biznesu także dotrze. Trzeba zresztą powiedzieć, że sumienie dziś musi być bardzo kreatywne, by odnaleźć prawdę. Nasze współczesne wybory są często bardzo złożone, bo złożone są kwestie gospodarcze i polityczne. Dlatego bardzo ważna jest formacja liderów życia politycznego i gospodarczego. Nie wystarczy sam profesjonalizm, potrzebni są ludzie prawi w swym profesjonalizmie. Trzeba wyjść z takiego fałszywego mitu, że człowiek prawy i uczciwy jest bezradny, mało skuteczny i mało przedsiębiorczy. Ludzie wsłuchani w sumienie i Boga, który przez nie mówi, są prawdziwymi realistami i oni będą przemieniali świat.
- Biskupi ostrzegli także przed korupcją na styku Kościoła i życia świeckiego. Co ich zaniepokoiło?
- To nie był główny temat dyskusji, ale został wspomniany przez jednego z biskupów. Zwrócił on uwagę, że trzeba bacznie przyglądać się relacjom między parafiami a ludźmi biznesu. Kręcą się wokół Kościoła ludzie, którzy osłaniając się jego autorytetem, próbują nieuczciwie powiększyć swój majątek i dobrobyt. Nakłada to na księży i świeckich tworzących wspólnoty parafialne obowiązek, by byli bardzo czujni i nie korzystali z propozycji, które na początku błyszczą, a potem okazują się działaniem szkodliwym, choć pod pozorem dobra.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska