Powiat nyski. Spadło bezrobocie, ale...

Klaudia Bochenek [email protected] 77 44 80 041
Na koniec lipca w Powiatowym Urzędzie Pracy w Nysie zarejestrowanych było 7813 mieszkańców, co oznacza, że liczba bezrobotnych zmniejszyła się o 155 osób i w ten sposób stopa bezrobocia wynosi obec

nie niecałe 16 procent.

To najwyższy spadek w skali całego województwa, ale, niestety, pięciokrotnie mniejszy niż rok temu - mówi Kordian Kolbiarz, szef nyskiego pośredniaka.

Zobacz: Powiat nyski w styczniu. Rośnie bezrobocie. Kolejnych 500 osób bez pracy

- Poza tym niepokojące jest, że przybywa nam osób długotrwale bezrobotnych, którzy mają największe problemy ze znalezieniem pracy. Obecnie jest ich około 3,5 tysiąca i nie bardzo możemy im w tym roku pomóc ze względu na dziesięciokrotnie mniejsze fundusze - dodaje.

Spadek , mimo, że największy na Opolszczyźnie, wcale nie jest powodem do dumy. Powiat nyski bowiem, tuż po brzeskim, plasuje się w niechlubnej czołówce terenów dotkniętych najwyższym bezrobociem.

Zobacz: Nysa. PUP ma pieniądze dla bezrobotnych

Sporo ludzi, którzy nie mają pracy to mieszkańcy powyżej 50. roku życia, młodych jest połowę mniej, czyli ponad tysiąc. Natomiast co dziesiąty bezrobotny to matka lub ojciec samotnie wychowujący dzieci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska