Powrót domownika

Redakcja
O godzinie 18.19 na lotnisku w podkrakowskich Balicach wylądował samolot z papieżem. Jana Pawła II witało w piątek 250 tysięcy ludzi. - Z radością i wzruszeniem zawsze przybywam do Polski - mówił Ojciec Święty w swym powitalnym przemówieniu. Wieczorem, wywoływany przez siedmiotysięczny tłum, pozdrowił wiernych z okna rezydencji arcybiskupów.
O godzinie 18.19 na lotnisku w podkrakowskich Balicach wylądował samolot z papieżem. Jana Pawła II witało w piątek 250 tysięcy ludzi. - Z radością i wzruszeniem zawsze przybywam do Polski - mówił Ojciec Święty w swym powitalnym przemówieniu. Wieczorem, wywoływany przez siedmiotysięczny tłum, pozdrowił wiernych z okna rezydencji arcybiskupów.
Samolot Alitalia z papieżem Janem Pawłem II na pokładzie wylądował o godz. 18.19 w piątek, na lotnisku Kraków Balice.

Przez kilkanaście minut samolot kołował, zbliżając się do miejsca oficjalnego powitania.
15 tysięcy wiernych, zgromadzonych na lotnisku, z wielkim entuzjazmem powitało moment lądowania. - Witaj w domu, kochamy Ciebie - rozlegały się gromkie wołania.
O godz. 18.38 otwarto drzwi samolotu - rozpoczęła się uroczystość oficjalnego powitania
Ojca Świętego.
Jan Paweł II nie korzystał z podnośnika i zszedł po schodach dostawionych do samolotu w towarzystwie swojego osobistego sekretarza biskupa Stanisława Dziwisza, ucałował ziemię
z Racławic, umieszczoną w koszyku, podanym przez dzieci.
Ojca Świętego, przy trapie samolotu, przywitali prezydent Aleksander Kwaśniewski z małżonką, prymas Polski ks. kard. Józef Glemp oraz metropolita krakowski ks. kard. Franciszek Macharski. Dzieci w strojach regionalnych wręczyły papieżowi bukiet polnych kwiatów.
Rozległy się dźwięki hymnów narodowych: Watykanu i Polski. Dowódca Kompanii Reprezentacyjnej Wojska Polskiego złożył papieżowi meldunek. Jan Paweł II przywitał się z żołnierzami słowami: - Czołem żołnierze. Ci odpowiedzieli mu: - Czołem, Wasza Świątobliwość.
Metropolita krakowski, kardynał Franciszek Macharski, witając papieża Jana Pawła II na lotnisku w Krakowie Balicach, powiedział, że papież jest przyjmowany z największą radością, bowiem jest domownikiem i gospodarzem powracającym do ojcowizny.
- Bądź pozdrowiony na polskiej ziemi - jako domownik i gospodarz, który, powracając do siebie, do ojcowizny, jest przyjmowany z największą radością - powiedział Macharski.
Zwrócił uwagę, że prawie ćwierć wieku minęło od pierwszych papieskich odwiedzin w kraju i od tego czasu Kościół w Polsce i cały kraj znajduje się w orbicie spraw, którymi żyje Europa i świat.
O godzinie 19.46 papież udał się w papamobile do rezydencji arcybiskupów krakowskich. Wcześniej Ojciec Święty przywitał się z przedstawicielami władz państwowych i kościelnych.
Jeszcze wczoraj wieczorem papież z okna
rezydencji arcybiskupiej w Krakowie specjalnie pozdrowił tysiące wiernych zgromadzonych przed
budynkiem, którzy przez ponad godzinę wywoływali go do okna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska