Pożar punktu testów na COVID-19 we Włocławku. Krzysztof Rutkowski chce złapać sprawcę

Paweł Czarniak
Paweł Czarniak
Biuro detektywistyczne Krzysztofa Rutkowskiego chce wyjaśnić sprawę podpalenia punktu testów na koronawirusa we Włocławku
Biuro detektywistyczne Krzysztofa Rutkowskiego chce wyjaśnić sprawę podpalenia punktu testów na koronawirusa we Włocławku PC/nadesłane
Biuro Detektywa Rutkowskiego zajmie się sprawą podpalenia punktu poboru wymazów do testów na obecność koronawirusa. Sprawę bada policja. Straty to ponad 20 tysięcy złotych. Zobaczcie zdjęcia z akcji strażaków.

Zobacz wideo: Dodatkowe pieniądze dla emerytów. To trzeba wiedzieć!

Jak już informowaliśmy, do pożaru punktu testów na koronawirusa przy ulicy Broniewskiego we Włocławku doszło we wtorek 13 kwietnia około godziny 22. Sprawą zajmuje się już biuro najbardziej znanego detektywa w Polsce. Jak poinformował nas Sebastian Dedek, właściciel mobilnego punktu, Krzysztof Rutkowski postanowił zająć się sprawą za darmo.

Sprawą podpalenia punktu testów na koronawirusa we Włocławku zajmuje się policja

Jak poinformował Tomasz Tomaszewski z KMP we Włocławku, na miejscu, po zakończeniu działań gaśniczych przez straż pożarną, czynności rozpoczęli policjanci oraz biegły z dziedziny pożarnictwa

Rozmawialiśmy z Sebastianem Dudkiem, właścicielem punktu. Zapewnił, że priorytetem dla niego jest złapanie sprawcy lub sprawców tego podpalenia. - To pierwsze podpalenie punktu testów na koronawirusa w Polsce. - powiedział nam właściciel.

Straty wyceniono na około 21 tysięcy. Zamówiony już jest nowy kontener, a testy były i są przeprowadzane normalnie. Mimo trudności została zachowana ciągłość.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Pożar punktu testów na COVID-19 we Włocławku. Krzysztof Rutkowski chce złapać sprawcę - Gazeta Pomorska

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska