Kryzys wymusza na spółce cięcie kosztów, ale nie dlatego osiem osób straciło pracę.
- Trzy osoby z obsługi naszej przepompowni musiały odejść, ponieważ została ona zautomatyzowana - wyjaśnia Ryszard Błaszków, dyrektor Lesaffre Polska S.A. w Wołczynie.
Pięciu pracowników wołczyńskiej fabryki zostało zwolnionych po modernizacji pakowni. Ich stanowiska pracy zostały zlikwidowane.
Firma chce im jednak pomóc. Będą mieli skrócony czas wypowiedzenia z trzech do jednego miesiąca. Za pozostałe dwa zwolnieni otrzymają odszkodowania. Przysługuje im też odszkodowanie w związku z likwidacją stanowiska pracy oraz pomoc w wyjątkowo trudnej sytuacji finansowej. Tę szefostwo spółki ocenia na podstawie indywidualnych rozmów ze zwolnionymi pracownikami.
- Osobom, które zdecydują się na własną działalność gospodarczą, firma udziela pomocy organizacyjnej i prawnej. Z tą myślą uruchomiliśmy punkt konsultacyjny - mówi Ryszard Błaszków. - Zrefundujemy im też składkę ZUS-owską przez rok, a po roku wypłacimy zapomogę.
Spółka pokryje też składkę ZUS-owską przez rok tym pracodawcom, którzy zatrudnią jej byłych pracowników.
Tym, którzy zechcą się przekwalifikować Lesaffre zapłaci za koszty kursów i szkoleń.
W punkcie konsultacyjnym została im także zapewniona pomoc psychologa.
Opinia
Anna Włodarczyk,psycholog z Kluczborka:
- Zwolnieni znaleźli się w bardzo trudnej sytuacji. Czują w pierwszej kolejności żal, dużą obawę o przyszłość. Właśnie teraz ważne jest dla nich wsparcie, nie tylko psychologiczne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?