Henzler został uniewinniony w grudniu ubiegłego roku. Sąd Rejonowy w Opolu uznał, że nie ma dowodów na przyjęcie przez syndyka kilkunastu tysięcy złotych łapówek podczas prowadzenia upadłości Instalu, ani też na przywłaszczenie 100 tys. zł, którego miał się dopuścić podczas kierowania zbankrutowanym gospodarstwem sadowniczym w Grudyni Wielkiej.
Upadł również zarzut Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu, dotyczący składania fałszywych zeznań.
Ale prokuratura odwołała się od wyroku i dziś Sąd Okręgowy zdecydował o powtórzeniu procesu.
Sędziowie uznali bowiem, że materiał dowodowy został źle oceniony pod względem prawnym.
- Są jednak duże szanse, że ten powtórzony proces będzie krótszy - mówi Waldemar Krawczyk, rzecznik Sądu Okręgowego w Opolu.
Przypomnijmy, że gdy w listopadzie 2005 roku Henzlera zatrzymywano, był wówczas osobą bardzo znaną. Brał trudne sprawy, jakich nie podejmowali się inni, nie unikał też mediów.
Zasłynął m.in. z prowadzenia upadłości gospodarstwa sadowniczego w Grudyni Wielkiej, a także spółki Dobre Domy w Opolu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?