Projekt na miarę

Maria Szylska
Im prostsza bryła, tym tańsza w realizacji.
Im prostsza bryła, tym tańsza w realizacji.
Do zadań architekta należy przełożenie naszych marzeń o domu na realia techniczne i finansowe.

Prawie każdy nosi w sobie wyobrażenie własnego domu - jaki powinien być, w jakim otoczeniu, z ilu składać się pomieszczeń, w jakim kolorze ma mieć dachówkę i elewację.
- Na rynku jest takie zatrzęsienie katalogów z gotowymi projektami, że nawet wyjątkowo wymagający inwestor znajdzie coś dla siebie - mówi opolski architekt Maciej Mazurek. - Z roku na rok te projekty są lepsze, niektóre można wskazać jako przykłady naprawdę dobrej architektury.
Czym się kierować, wybierając projekt lub zamawiając go w pracowni architektonicznej? Trzeba pamiętać, że dom to przedsięwzięcie życia. Pod każdym względem - rodzinnym, finansowym, emocjonalnym.

W ciągu kilkunastu lat nasze wyobrażenia o domach uległy sporej przemianie. Dziś nikt już nie buduje domów wielopokoleniowych, z myślą, że służyć będą dzieciom. Pociechy na ogół marzą o szybkim usamodzielnieniu się i własnych czterech kątach. Mało kto buduje domy z podpiwniczeniem, bo nie składujemy węgla, koksu czy ziemniaków, nie robimy olbrzymiej ilości przetworów, a jeśli już, to wystarczą pomieszczenia gospodarcze lub spiżarka obok kuchni. A poza tym każdy inwestor liczy pieniądze, a piwnice to, jak wiadomo, jedna trzecia kosztów.
Finanse są najpoważniejszym problemem, z którym większość inwestorów się boryka. Dlatego warto pamiętać, że tani dom to dom o prostej bryle i mało skomplikowanym dachu. A także taki, który będziemy w stanie utrzymać nawet wówczas, gdy obniży się nasz poziom życia.

Wizytę u architekta poprzedza zwykle wiele narad rodzinnych. Przyszli domownicy chcieliby mieć oddzielne sypialnie, kącik komputerowy, pokój hobby, salon, gdzie cała rodzina będzie się spotykać, wygodną kuchnię, kącik jadalniany. Architekt zada też szereg pytań związanych ze stylem życia, ewentualną pracą w domu, liczbą członków rodziny, przyzwyczajeniami.
- Jeśli w rodzinie są starsi ludzie, warto pomyśleć o takim podziale przestrzeni, by znalazły się dla nich niekrępujące pomieszczenia z odpowiednio wyposażoną łazienką - radzi Maciej Mazurek. - Jeśli mamy dorastające dzieci, które wiodą życie towarzyskie i grożą nam częste wizyty kolegów, to lepiej nie prowadzić schodów z salonu na piętro, bo nie zaznamy spokoju.

Nie każdy ma wyobraźnię przestrzenną. Dlatego nim wybierzemy konkretny projekt (i zobaczymy jego wizualizację komputerową), warto odwiedzić znajomych, popytać, jak im się w domku mieszka, jakich błędów już więcej nie powtórzyliby.
- Wielu inwestorów osadza salon dwa schodki wyżej lub niżej od poziomu mieszkania. Potem okazuje się, że trzeba te schodki kilkadziesiąt razy dziennie pokonywać. Albo balansować z zastawą kuchenną. Przestrzegam przed takimi rozwiązaniami, bo niczemu one nie służą, a na własne życzenie utrudniamy sobie życie - radzi architekt.
Wybierając projekt, warto zwrócić uwagę, czy będzie on dobrze się komponował z kształtem działki, jej wymiarami, drogami dojazdowymi. Warto też pamiętać, że budując dom, stajemy się częścią przyrody, która go otacza. Na siódmym piętrze w bloku osiedlowym kontakt z przyrodą jest żaden. We własnym domu możemy tak urządzić salon, że granica pomiędzy wnętrzem domu a ogrodem będzie prawie niezauważalana.
Na etapie projektowania trzeba też podjąć decyzję, czy garaż umieścić w bryle domu, czy oddzielnie.

- Wiele zależy od rozmiarów działki - mówi Maciej Mazurek. - Sam żałuję np., że w swoim domu garaż wybudowałem osobno. Bałem się, że zapachy będą przenikać do domu. Tymczasem zapachów żadnych się nie wyczuwa, a łatwiej byłoby do domu wchodzić suchą nogą i po drodze wypakowywać w pomieszczeniu gospodarczym zakupy.
Koszt budowy metra kwadratowego to dzisiaj minimum 2 tysiące złotych. O ile warto oszczędzać, decydując się na jak najprostsze rozwiązania architektoniczne, to z pewnością nie warto skąpić na materiałach i ociepleniach. Dom dobrze zbudowany okaże się dużo tańszy w eksploatacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska