Prudnicki producent ręczników, który przed laty zatrudniał kilka tysięcy osób, skurczył się do 285 pracowników. W sierpniu zakończyły się zwolnienia 110 osób z likwidowanej wykańczalni i krosien gładkich.
Zobacz: Pracownicy Tesco żądają powyżek
Jednocześnie ok. 70 ludzi zakład „przekazał” do czterech nowych spółek, które przejęły część działalności Froteksu. O zmianach trudno się czegoś oficjalnie dowiedzieć, bo nowy prezes Froteksu Andrzej Dudziński nie odpowiada na telefony i jest stale zajęty.
Państwowa Inspekcja Pracy potwierdza natomiast, że dwukrotnie kontrolowała Frotex. Prezesa ukarano mandatem za nieterminowe wypłaty. Dostał też wniosek o ukaranie do sądu.
- Sytuacja pracowników jest trudna - przyznaje Antoni Ślęzak, szef Związku Zawodowego Włókniarzy. - Od dawna dostajemy wynagrodzenie na raty i z opóźnieniem. Do dziś np. niektórzy nie dostali drugiej raty za lipiec. Grupa pracowników przebywa na urlopach postojowych, za które dostają tylko część wynagrodzenia. Nawet w nowych spółkach pracownicy nie dostali we wrześniu pierwszego wynagrodzenia w terminie. Nie świadczy to najlepiej o nowych pracodawcach.
Zobacz: Huta Małapanew przeprowadza grupowe zwolnienia
- Nowy właściciel uprzedzał nas, że początkowo mogą być problemy, bo pracujemy tylko dla Froteksu, a ten zalega z płatnościami - mówi anonimowo jeden z pracowników. - Mamy jednak nadzieję, że uruchomimy dodatkową działalność i wtedy się poprawi.
Elektrociepłownię przejęła spółka MCZ Investment, założona przez Odlewnię Rybnik. Kierownik zakładu Jarosław Wedler z prasą nie rozmawia. Prezes Mirosław Mazur w Rybniku nie odpisuje na pytania.
Nieoficjalnie mówi się, że firma chce uruchomić w starej ciepłowni suszarnię i prasowalnię, która będzie przerabiać skupowaną od rolników słomę na paliwo ekologiczne.
Zobacz: Opolanie chcą wygrać z korporacją Skarbiec
Rybnicka spółka jest obecnie na etapie załatwiania pozwoleń na taką działalność. Potem ewentualnie odkupi majątek od Froteksu. Założona przez kilku pracowników spółka Atut przejęła księgowość, kadry i wyprowadziła się do centrum miasta. Inna spółka przejmuje zakładowy dział zbytu.
- Podstawowym klientem jest dla nas Frotex, ale rozwijamy odbieranie ścieków od małych firm i domów z miejscowości nieskanalizowanych. Cenowo jesteśmy konkurencyjni - podkreśla Witold Starzyk z firmy Ledas, która przejęła zakładową oczyszczalnię ścieków.
Liczby:
- 50 osób ze zlikwidowanej przędzalni zwolniono w okresie grudzień 2008 - luty 2009
- 110 pracowników z likwidowanych oddziałów wykańczalni i krosien gładkich zwolniono w okresie marzec - sierpień tego roku
- 285 osób pracuje obecnie we Froteksie (1200 pracowało w 2003 roku)
- 300 tys. zł. zaległych pensji nakazała zarządowi zapłacić PIP
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?