Najlepszy polski singlista Przemysław Wacha ma na koncie tytuły międzynarodowego mistrza różnych krajów, a triumfował choćby w Brazylii, Czechach, Irlandii i Bułgarii. Tym razem okazał się najlepszy w Szwajcarii, ale nie w singlu, a w deblu.
Polska para, która wspólnie debiutowała w tej rangi imprezie, w I rundzie wygrała z 21:19, 21:14 z Philipem Joper Escueta i Magnaye Peter Gabriel (Filipiny). W kolejnej już niespodziewanie pokonała numer "dwa" turnieju chorwacki debel Zvonimir Durkinjak - Zvonimir Hoelbling (21-12, 21-14), a następnie w ćwierćfinale parę francuską Antoine Lodiot - Julien Maio (21-13, 21-17). W półfinale po 45. min i trzech setach uporała się z Malezyjczykami Vountus Indra Mawan - Bin Shen Tan (21:12, 17:21, 21:16), a w finale ogała angielski debel rozstawiony z "trójką" Christopher Coles - Matthew Nottingham (23:21, 21:14).
Wacha przystąpił także do gry pojedynczej, ale na początku pierwszego meczu z Włochem Rosario Maddalonim zrezygnował ze względu na uraz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
