Minister edukacji napisała list otwarty do rodziców w związku z trwającą od 22 do 31 grudnia przerwą świąteczną. Przypomniała, że to czas wolny dla dzieci, ale nie dla nauczycieli, którzy pozostają do dyspozycji dyrektora.
"Tak więc dyrektor, na waszą prośbę, może zaplanować, aby nauczyciele w tym czasie prowadzili zajęcia z waszymi dziećmi" - pisze pani minister. Natomiast 2 i 5 stycznia szkoły mają obowiązek zapewnić zajęcia opiekuńczo-wychowawcze.
- To świetnie - uważa Anna Smyk, mama 7-letniej Karoliny i 9-letniego Tomka. - Pracuję, nie mam w pobliżu babci, która mogłaby się zająć moimi dziećmi. Rok temu usłyszałam w szkole: "dla dwójki dzieci mam otwierać świetlicę"? Teraz już nie dam się tak zbyć.
- Przypomnę dyrektorom, że szkolne świetlice muszą być w czasie przerwy otwarte dla uczniów - mówi Irena Koszyk, naczelnik Wydziału Oświaty w Opolu.
- Jeśli będą chętni, to zapewnimy dzieciom opiekę, ale dotąd nikt tego nie oczekiwał - twierdzi Alicja Trojak, która kieruje PSP 15 w Opolu od 7 lat.
To samo mówią inni dyrektorzy.
W podstawówce nr 2 w Strzelcach Opolskich zbierają deklaracje od rodziców. - Jeśli okaże się to potrzebne, w czasie przerwy świątecznej szkoła będzie otwarta od 6.45 do 16.45, a nauczyciele będą pełnić dyżury - informuje dyrektor Elwira Morawiec-Bartczak . - Podobnie - 2 stycznia, a 5 stycznia odbędą się już normalne lekcje.
Informacje o oczekiwaniach rodziców zbierają także w PSP 3 w Brzegu. - Dla chętnych otwarta będzie świetlica, mamy dużą halę sportową, możemy wyjść do parku. Po Nowym Roku pracujemy już normalnie. - mówi Agata Wyrwas, zastępca dyrektora.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?