Urządzanie należy do Telekomunikacji Polskiej. Przez lata stało na rogu budynku przy ulicy Książąt Opolskich 34 a. Problem zaczął się, kiedy w 1995 roku TP SA zmodernizowała je i przesunęła o około 1,5 metra.
- Teraz szafa stoi dokładnie w środku witryny lokalu, który powstał w miejsce jednego z mieszkań - opowiada Andrzek Piecyk, jego właściciel. - Od razu zacząłem interweniować, bo już wcześniej dostałem od miasta zgodę na zmianę sposobu użytkowania tego mieszkania. A szafa nie tylko zawadza, ale stoi tu nielegalnie.
- Została wybudowana z zachowaniem procedur formalnoprawnych, zlokalizowana jest na gruncie miejskim i może zostać przestawiona, ale przy udziale finansowym zainteresowanego - twierdzi Maria Piskier, rzecznik TP SA.
Jednak właściciel chodnika, Miejski Zarząd Dróg w Opolu, już w sierpniu zeszłego roku stwierdził, że nowej lokalizacji urządzenia nikt z nim nie uzgadniał. Sprawa trafiła do nadzoru budowlanego, który do dziś nie zdążył wydać żadnej decyzji.
- Zbieramy jeszcze dokumenty, ale wszystko wskazuje na to, że szafa nie zagraża bezpieczeństwu pieszych. Chodnik należy do miasta i to ono powinno zrobić tam porządek - mówi Mirosław Domański, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. - Do końca tygodnia powinna być wydana decyzja w tej sprawie - deklaruje.
- To oburzające, że wyjaśnienie tej sprawy trwa już tak długo. Ktoś popełnił samowolę budowlaną, a ja muszę sam dowodzić rzeczy oczywistych - denerwuje się pan Andrzej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?