Przez remont mostu Długosza w Kędzierzynie-Koźlu pasażerowie muszą kupować więcej biletów MZK

Tomasz Kapica
Tomasz Kapica
Magdalena Żak i Karolina Terlecka.
Magdalena Żak i Karolina Terlecka. Tomasz Kapica
W związku z objazdami miejski przewoźnik wprowadził dodatkowe autobusy, ale każe sobie za nie extra płacić. Pasażerom się to nie podoba.

Magdalenę Żak i Karolinę Terlecką spotkaliśmy na ulicy Szymanowskiego (os. Kłodnica). Przyjechały odwiedzić swoją koleżankę Magdalenę Lerch.

- Niestety, musieliśmy kupić aż cztery bilety, żeby tu dojechać i potem wrócić - zżymają się dziewczyny. - Pierwszy skasowałyśmy po drodze z Kędzierzyna do Ronda Milenijnego. Tam musieliśmy wysiąść, bo autobus nie skręca do Kłodnicy, tylko jedzie nową obwodnicą. Tu wsiadłyśmy do kolejnego i znów skasowałyśmy przejazdówkę. Z powrotem to samo.

Taka sytuacja ma miejsce od poniedziałku. Wtedy zamknięto most im. Długosza na Odrze (wymagał pilnego remontu) i cały ruch w kierunku Koźla poprowadzono nowo wybudowaną obwodnicą.
Z tego powodu zmieniono też organizację miejskiej komunikacji. Autobusy linii nr 1, 2 i 13 nie wjeżdżają już do Kłodnicy ("dwójka" nie obsługuje już także pasażerów z Koźla-Portu). Do tych osiedli dojechać można tylko autobusem dodatkowej linii oznaczonej symbolem W.

Mirosław Hordyjewicz, zastępca kierownika działu eksploatacji Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego przyznaje, że kilka podobnych sygnałów także już do niego dotarło.

- Usiądziemy nad tym i porozmawiamy z szefostwem. Na pewno nie będziemy głusi na sygnały mieszkańców - zapewnił Hordyjewicz i nie wykluczył, że w pasażerowie nie będą musieli kupować po kilka biletów.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska