Przychodnia Lekarska Optima w Prudniku od początku działalności cieszy się dużym uznaniem pacjentów

fot. Krzysztof Strauchmann
Prezes Optimy Adam Ślęzak: - Udało nam się w przychodni skupić wokół siebie ludzi, którzy podjęli się tej pracy z powołania. Oni wiedzą, że to my jesteśmy dla pacjenta, a nie pacjent dla nas.
Prezes Optimy Adam Ślęzak: - Udało nam się w przychodni skupić wokół siebie ludzi, którzy podjęli się tej pracy z powołania. Oni wiedzą, że to my jesteśmy dla pacjenta, a nie pacjent dla nas. fot. Krzysztof Strauchmann
Już w 2000 roku w wojewódzkim konkursie ogłoszonym przez ówczesną Opolską Kasę Chorych otrzymała tytuł Przychodni Roku. Swoją dobrą renomę podtrzymuje do dzisiaj, a opolski oddział Narodowego Funduszu Zdrowia stawia ją często za wzór.

Trzy lata temu Optima jako pierwsza przychodnia w kraju świadcząca usługi z zakresu podstawowej opieki zdrowotnej otrzymała certyfikat przyznawany przez Centrum Monitorowania Jakości w Ochronie Zdrowia, podległe Ministerstwu Zdrowia.

Certyfikat jest ważny tylko 3 lata i w kwietniu tego roku prudnicka przychodnia go odnowiła. Podobnym znakiem, świadczącym o wysokim poziomie wykonywanych usług medycznych, może się pochwalić tylko 30 przychodni POZ w Polsce.

Do Optimy należy 18 tysięcy pacjentów. Jej personel liczy 80 osób. Działa w niej kilka specjalistycznych poradni: diabetologiczna, ginekologiczno-położnicza, kardiologiczna, okulistyczna, laryngologiczna, lekarzy rodzinnych, medycyny pracy, ogólna, stomatologiczna oraz pielęgniarki środowiskowej i rodzinnej. W planie ma uruchomienie poradni urologicznej.

Jak prudnickiej Optimie udaje się utrzymać niezmiennie wysoki standard?
- Po prostu robimy to z pasją - odpowiada jej prezes Adam Ślęzak. - Udało nam się skupić wokół siebie ludzi, którzy podjęli się tej pracy z powołania. Oni wiedzą, po co przychodzą każdego dnia do pracy, pamiętają, że to my jesteśmy dla pacjenta, a nie on dla nas. Pacjent to człowiek, który w danym momencie ma problem zdrowotny, a my jesteśmy po to, żeby ten problem rozwiązać.

Optima jako pierwsza wprowadziła system rejestracji telefonicznej pacjentów do lekarza na określoną godzinę. Można to zrobić nawet dzień wcześniej.

- Oczywiście nie zawsze chory jest przyjęty punktualnie co do minuty, bo ktoś się spóźni, nie przyjdzie lub badanie w gabinecie się wydłuży, ale nikt nie musi wystawać pod przychodnią od świtu - podkreśla prezes Adam Ślęzak.

W przychodni działa też bardzo sprawnie, już szósty rok, nocna i świąteczna opieka lekarska. Lekarze dyżurują wtedy zarówno w siedzibie Optimy w Prudniku, jak i w jej punktach w Nysie, Głuchołazach i Paczkowie.

Przychodnia przeprowadza ankiety wśród swoich pacjentów, by poznać ich zastrzeżenia, poziom zadowolenia z oferowanych usług i wyciągać wnioski, jak pracę usprawnić, co nowego zaoferować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska