Przychodzą rozrabiać i pić alkohol, zamiast trenować

Daniel Polak
Jan Wojewoda, gospodarz obiektu: - Ciężko upilnować młodzież.
Jan Wojewoda, gospodarz obiektu: - Ciężko upilnować młodzież. Daniel Polak
Pracownicy podstawówki nr 9 w Kędzierzynie-Koźlu mają problem z upilnowaniem porządku na nowowybudowanym kompleksie sportowym.

To największy szkolny kompleks sportowy, jaka wybudowała gmina Kędzierzyna-Koźle.

Oddano go do użytku w październiku, są tu place do gry w piłkę nożną, siatkówkę i koszykówkę, rozbieg do skoku w dal i ławki na przeprowadzania plenerowych lekcji. Kosztował ponad 2 miliony złotych. Z założenia mają z tego korzystać uczniowie a popołudniami także okoliczni mieszkańcy.

- Niektórzy faktycznie chcą pograć w piłkę, ale są i tacy, którzy przychodzą tu rozrabiać - mówi ze smutkiem Bożena Jankowska, dyrektorka szkoły.

Na razie chuligani zniszczyli ogrodzenie. Na terenie boisk spożywają też alkohol, o czym świadczą walające się butelki.
- Staram się pilnować wszystkich, którzy tu przychodzą. Ale niedawno słyszałem pogróżki od jednego z młodych ludzi, któremu nie spodobało się, że zwróciłem mu uwagę - mówi Jan Wojewoda, gospodarz obiektu. - Boimy się jednak, co będzie, jak zrobi się cieplej.

Dyrektorka szkoły chciałaby, żeby cały obiekt został objęty monitoringiem. W tym roku miasto nie ma to jednak pieniędzy.

- Na razie ustawimy tablice informujące o zasadach korzystania z obiektu. Oprócz tego pozostaje nam tylko prosić mieszkańców, by nie niszczyli takiego pięknego kompleksu - mówi Bożena Jankowska.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska