Zagraliśmy ostatnio cztery trudne mecze i podstawowi zawodnicy musieli się zregenerować - mówił trener Victorii Krzysztof Job, po porażce 1-4.
- Szansę dostali piłkarze walczący o miejsce w składzie trzecioligowym, ale okazali się słabsi od tych walczących o utrzymanie w czwartej lidze. Ulegli łatwo i nic ich nie tłumaczy.
Gospodarze szybko zaczęli przeważać i wykorzystywać błędy w obronie rywala. Ładne gole zdobyli Kamil Tramsz po pięknej akcji Marka Kity i Artura Tomaszewskiego oraz ten ostatni technicznym strzałem z 10 m.
Olimpia mogła wygrać wyżej, ale okazje zmarnowali Tramsz i Niemiec. Jutro Polonia Głubczyce gra ćwierćfinał z Piotrówką, a Olimpia o finał zagra z Oderką Opole.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?