Puchar Polski siatkarzy. W pierwszej rundzie zmierzą się ZAKSA Strzelce Opolskie - Stal Nysa, a Mickiewicz Kluczbork czeka wyjazd

W siedzibie PZPS odbyło się bowiem losowanie par pierwszej rundy Pucharu Polski i od razu dojdzie do starcia ZAKSA Strzelce Opolskie - Stal Nysa.

Faworyta wskazać nie trudno bo podopieczni Krzysztofa Stelmach to lider zmagań na drugim poziomie, z kolei beniaminek cały czas uczy się gry na tym szczeblu. Z drugiej strony to jednak rywalizacja pucharowa, gdzie często gra się innymi składami, a po drugie to… derby rządzą się swoimi prawami. Tak czy inaczej spotkanie to zaplanowano na 30 października.

W tych rozgrywkach mamy jeszcze Mickiewicza Kluczbork, który będzie musiał wybrać się do Tomaszowa Mazowieckiego. Tamtejsza Lechią na ten moment jest nieco niżej notowana w tabeli zaplecza elity, a i nasz team wygrał tam w lidze nieco ponad miesiąc temu 3:1. Nie wiadomo jeszcze kiedy ten najbliższy mecz się odbędzie, albowiem pod koniec tego miesiąca kluczborczanie wyjeżdżają do Dubaju na zaproszenie mistrza Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

Co do gry o PP to na tym etapie są już wszystkie zespoły z zaplecza PlusLigi oraz dwa najlepsze, które przebrnęły eliminacje dla ekip z niższych poziomów. Są to Konspol Słupca oraz SMS PZPS III Spała. Niejako w nagrodę podejmą one odpowiednio Chrobrego Głogów i Gwardię Wrocław.

Następnie te łącznie 16 ekip walczyć będzie o dwa miejsce w ćwierćfinale rozgrywek głównych, gdzie dołączą do nich najlepsze drużyny z elity. Te wyłonione zostaną podczas zmagań ligowych, a zakwalifikuje się sześć najwyżej notowanych po pierwszej rundzie sezonu zasadniczego.

Przypomnijmy, iż w ten sposób w poprzednim sezonie w najlepszej ósemce całej rywalizacji znaleźli się nysanie, którzy jednak potem odpadli z ONICO Warszawa, gdzie grał wówczas Bartosz Kurek.

Tymczasem dwa nasze zespoły już niebawem rozegrają kolejne mecze o punkty na drugim szczeblu. Dziś o godz. 17 Mickiewicz ugości bowiem AZS AGH Kraków, z kolei jutro o godz. 20.15 Stal rozpocznie swój pojedynek we Wrocławiu z miejscową Gwardią.

W obu przypadkach śmiało można zaryzykować tezę, iż obie drużyny z Opolszczyzny będą faworytami swoich spotkań. Choćby dlatego, że ich rywale są równo cztery miejsca niżej w tabeli.

Aczkolwiek trzeba pamiętać, iż krakowanie ostatnio się rozkręcają, gdyż wygrali swoje dwa ostatniej mecze. Natomiast dla paru wrocławian starcie z ekipą z Nysy może mieć dodatkowy bagaż emocjonalny, gdyż trzech z nich niedawno w niej występowali. Są to środkowi Arkadiusz Olczyk i Błażej Szymeczko oraz przyjmujący Łukasz Lubaczewski.