PUP Namysłów organizuje rocznie dziesiątki kursów dla bezrobotnych

(jar)
Ile kobiet możne znaleźć klientów na takim małym rynku jak namysłowski po kursie ozdabiania paznokci? - pyta dyrektor namysłowskiego PUP.
Ile kobiet możne znaleźć klientów na takim małym rynku jak namysłowski po kursie ozdabiania paznokci? - pyta dyrektor namysłowskiego PUP.
- Bezrobotni chcą się uczyć - mówi Zbigniew Juzak, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Namysłowie.

- Tylko że często motywacją nie jest możliwość zdobycia pracy, ale dodatek pieniężny, który wypłacamy podczas kursu. Dlatego chętnych nie brakuje. Trochę gorzej z zatrudnieniem.

PUP organizuje rocznie dziesiątki kursów. Niektóre, takie jak na operatora koparko-ładowarki, są oblegane.

Zobacz: Namysłów. PUP ma pieniądze na własny biznes

- Mężczyźni z takim fachem jeszcze pracę znajdą. Gorzej jest z zatrudnieniem kobiet - dodaje Juzak. - Bo ile pań po kursie florystki czy ozdabiania paznokci może znaleźć klientów na takim małym rynku jak namysłowski?

- Staramy się jednak szukać nowych zawodów i hitem może być kurs na pilota wycieczek. To świetna oferta szczególnie dla młodych ludzi. Niestety, w tym roku już nie uda nam się zorganizować takiego szkolenia i zapraszamy chętnych dopiero po nowym roku - dodaje.

Zobacz: Namysłów. Szkukasz pracy? Rolę PUP przejmnie Centrum Aktywizacji Zawodowej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska