Rady dzielnic powstaną już w przyszłym roku

W czwartek odbyło się ostatnie spotkanie dotyczące ustalenia w jaki sposób i czym będą się zajmować rady dzielnic.

- Myślę, że razem z radnymi i urzędem miasta doszliśmy do porozumienia, a to oznacza, że pilotażowe rady powstaną na przełomie I i II kwartału przyszłego roku - cieszy się Marcin Ociepa, prezes stowarzyszenia Horyzonty, które przed dwoma laty zainicjowało tworzenie dzielnic, czy jednostek pomocniczych.

Zgodnie z projektem statutu rady będą liczyć 15 osób (wymóg ustawowy) wybieranych na 4 letnią kadencję. Około 300 złotową dietę otrzymywać będzie tylko przewodniczący, tak aby zwróciły mu się wydatki na paliwo i telefon.

Rada będzie m.in. proponować prezydentowi zadania jakie są najpilniejsze do wykonania w dzielnicy. Ma także opiniować plany zagospodarowania, wieloletni program inwestycyjny miasta, czy lokalizację i godziny działania nowych punktów sprzedaży alkoholu.
Zadaniami rady będzie także tworzenie terenów zielonych i inspirowanie życia kulturalno - sportowego w dzielnicy.

- Ludzie mieszkający w danej części miasta wiedzą najlepiej, czego potrzebują najbardziej - tłumaczy Ociepa. - Dlatego rady mają sens i to nie tylko jako ciało doradcze. W budżecie miasta na 2009 roku przewidziano także niewielką sumę pieniędzy przeznaczoną tylko dla rad. To są pieniądze np. na zorganizowanie festynu czy zawodów sportowych.

Wybory radnych dzielnicowych odbędą się wiosną. Radnym może zostać osoba pełnoletnia będąca Polakiem lub innym obywatelem kraju należącego do Unii Europejskiej, stale zamieszkującym na terenie dzielnicy.

- Nie będzie klubów radnych, nie chcemy, aby w radach pojawiła się wielka polityka - tłumaczy Ociepa.

Zdaniem Ociepy szanse na powstanie od razu pięciu dzielnic są spore.
- A dzięki nim, na pewno w mieście będzie się nam żyło lepiej - przekonuje Ociepa.