Powinno się ono według Prawa i Sprawiedliwości odbyć jak najszybciej - najlepiej jutro. Szef klubu Mariusz Błaszczak podkreślił na konferencji prasowej, że władze powinny zabrać głos w sprawie dokumentu, w którym - jak się wyraził - "Polska została zhańbiona".
Beata Kempa z kolei zadała premierowi szereg pytań, m.in co zrobił by dostarczono rejestratory parametrów lotu TU 154 i co zrobił, by strona polska otrzymała dokumenty o które wnioskowała oraz jakie zabiegi dyplomatyczne w tej sprawie wykonano.
- Ani rządowi polskiemu, ani rosyjskiemu nie zależało na rzetelnym wyjaśnieniu tej sprawy - powiedziała Kempa. Dodała, że trzeba zwrócić się o powołanie międzynarodowej komisji.
- Panie premierze, proszę jutro stawić się w Sejmie na nadzwyczajnej sesji parlamentu i nie chować głowy w piasek - dodała Kempa. Jak powiedziała, "polski generał otrzymał strzał w tył głowy, tak jak polscy oficerowie w Katyniu".
Marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna, wykluczył możliwość zwołania w piątek nadzwyczajnego posiedzenia Sejmu. Marszałek Schetyna zapewnił w rozmowie z dziennikarzami, że posiedzenie takie zostanie zwołane, ale na pewno nie w tym tygodniu.
- Jest kwestia daty, kiedy (posiedzenie ) ma się odbyć. Będę konsultował z rządem tę sprawę - powiedział.
Jeszcze dziś głos w kwestii raportu MAK zabierze premier Donald Tusk. Marszałek Schetyna przyznaje, że to będzie trudna dla szefa rządu konferencja prasowa.
- Ta sytuacja wymaga opisu i pokazania własnego, polskiego poglądu na tę dramatyczną rzecz i raport MAK-u . Jestem przekonany, że to będzie rzetelna odpowiedź na to, co usłyszeliśmy wczoraj - dodał .
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?