Dzieci uwielbiają takie historie, a i rodzice nie będą się w kinie nudzić. Boże Narodzenie za progiem, mikołajki jeszcze bliżej, więc okazji, by zabrać dziecko do kina, nie zabraknie. "Renifer Niko ratuje święta" to bajka animowana, oczywiście, z morałem.
Główny bohater tej sympatycznej historii, mały Niko jest synem wspaniałego renifera, należącego do elitarnej Powietrznej Eskadry Świętego Mikołaja. Problem w tym, że tata nie wie o jego istnieniu. Niko samotnie wychowuje mama, ale on, jak chyba każde dziecko, wychowywane bez ojca, idealizuje go i marzy, by w przyszłości być takim, jak on i dołączyć do elity reniferów.
Z wielkim samozaparciem Niko uczy się więc latać i skakać z dużej wysokości. Porażki go nie zniechęcają, wręcz przeciwnie, mobilizują do jeszcze cięższej pracy.
Niestety, los ma dla dzielnego Niko jeszcze jedną niespodziankę. Na renifery napada stado krwiożerczych wilków. W obliczu zagrożenia nasz bohater postanawia odszukać swojego ojca i poprosić go o pomoc. Z grupą wiernych przyjaciół wyrusza w niebezpieczną podróż...
“Renifer Niko ratuje święta" to fińsko-niemiecko-duńska produkcja, nagrodzona m. in. przez jury festiwalu filmów dziecięcych w Amsterdamie.
Seanse w Heliosie: piątek, sobota, niedziela - 10.00; 11.45; 13.30; 15.15; 17.15.
Film trwa 80 minut i wyświetlany jest w polskiej wersji językowej. Głosu filmowym postaciom użyczyli m. in.: Anna Dereszowska, Agnieszka Dygant, Piotr Fronczewski, Jarosław Boberek, a nawet Marcin Prokop.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?