Robią piece z pozytywną energią

Redakcja
Pan Sławek i jego dzieło,  które i grzeje, i ozdabia.
Pan Sławek i jego dzieło, które i grzeje, i ozdabia.
Takie cuda jak te w Szklarach robią jeszcze tylko Indianie w Ameryce Południowej i Meksyku.

- Ale te nasze są większe, przystosowane do ogrzewania europejskich mieszkań - tłumaczy Sławomir Zdrowak, który od siedmiu lat wspólnie z żoną Wiolettą wypala nietypowe kominki.

Do zrobienia takiego pieca wykorzystywana jest specjalna mieszanka ceramiczna. Również jego kulisty kształt ma znaczenie. Pan Sławek przekonuje, że dzięki specjalnej technice produkcji ich piece oddają ciepło tak samo jak używane niegdyś piece kaflowe.

- Nie wysuszają powietrza, a ich energia cieplna jest zbliżona do słonecznej. Bardzo pozytywna - mówi Zdrowak.
Po szklarskie piece przyjeżdżają ludzie z całej Polski. Trudno się dziwić, bo są niepowtarzalne. Lepione przez Zdrowaków własnymi rękami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska