Jest dobro na świecie. Tak mówią wszyscy uczestnicy akcji, którzy zaangażowali się w zbiórkę dla rodziny zastępczej państwa Niemas z Błażejowic.
Problemy zaczęły się wtedy, gdy zepsuł im się samochód, który służył do wożenia dzieci do szkoło, na zajęcia czy wycieczki. Niemasowie wychowują aż dziewięcioro dzieciaków.
- Nasz przyjaciel Bronisław Piróg zaczął działać w tym temacie, żeby pomóc nam znaleźć samochód, przedstawił nas swojemu koledze, który w Niemczech prowadzi własną firmę – mówi Mariusz Niemas.
O problemach dowiedział się mieszkający w Niemczech Krzysztof Rakowski, który przed laty był związany z Opolszczyzną.
- Po zrobieniu kariery zawodowej postanowiłem zwrócić mojemu krajowi za wykształcenie i wychowanie. Bronek Piróg mówił, że ma taką rodzinę, której trzeba pomóc. Zaprowadził mnie, jak zobaczyłem te dzieci to się wzruszyłem i mówię po prostu, co potrzebujecie w pierwszej kolejności. Powiedzieli, że samochód. To przyjechałem do Bremen, zrobiłem zrzutkę wśród Lionsów (klub Lions z Bremy) i przyjechałem. 10 godzin jechałem, ale radość, że przekażę to tym dzieciom, była silniejsza od wszystkiego innego – mówił pod starostwem powiatowym Krzysztof Rakowski.
Akcję koordynowało Starostwo Powiatowe w Kędzierzynie-Koźlu.
- Cieszymy, że dzięki naszym kontaktom, dzięki szczególnie panu Bronisławowi Pirógowi i przedstawicielom Lions Clubs udało się taki prezent rodzinie zastępczej z Błażejowic sprawić. W rodzinnym domu dziecka jest dziewięcioro dzieci, więc ten samochód jest im bardzo potrzebny – mówił dziennikarzom Paweł Masełko, starosta powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?