Rodzinna tragedia w Głuchołazach. Pobity ojciec nie żyje, syn trafił do aresztu

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Pixabay
22-letni Sebastian S. z Głuchołaz usłyszał zarzut śmiertelnego pobicia swojego ojca. Do zdarzenia miało dojść w wigilię.

Młody mężczyzna został w niedzielę tymczasowo aresztowany. Nie przyznaje się do zarzutu, twierdzi, że utrzymywał z ojcem dobre relacje. Co innego wynika z dotychczasowych ustaleń śledczych.

W wigilię do szpitala w Nysie trafił 56-letni Zygmunt S. z Głuchołaz. Miał połamane żebra i poważne obrażenia głowy.

Lekarze stwierdzili u niego krwotok podpajęczynówkowy i obrzęk mózgu. Jeszcze przytomny powiedział lekarzowi, że został pobity, więc szpital zawiadomił o sprawie prokuraturę w Prudniku.

- Już po wszczęciu śledztwa w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci, otrzymaliśmy informację od członka rodziny poszkodowanego, że był on ofiarą znęcania się ze strony swojego syna - mówi Klaudiusz Juchniewicz, prokurator rejonowy w Prudniku.

Zygmunta N. nie udało się śledczym przesłuchać. Zmarł w szpitalu 3 stycznia.

Informacje o znęcaniu się syna nad ojcem, które miało trwać od 2015 roku, potwierdzili natomiast inni świadkowie.

Mężczyźni nie mieszkali razem, ale Sebastian S. często odwiedzał rodziców.

Oprócz pobicia ze skutkiem śmiertelnym prokurator zarzuca Sebastianowi S. także znęcanie się nad ojcem. Grozi mu do 12 lat więzienia.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska