Rok 2013 był dobry dla opolskiego sportu

Redakcja
Piłkarze ręczni Gwardii Opole i ich kibice aż 10 lat czekali na awans do grona najlepszych w kraju. W tym roku cel osiągnęli.
Piłkarze ręczni Gwardii Opole i ich kibice aż 10 lat czekali na awans do grona najlepszych w kraju. W tym roku cel osiągnęli. Oliwer Kubus
Brązowy medal mistrzostw świata sztangisty Bartłomieja Bonka, światowe osiągnięcia karateki Łukasza Radwańskiego i nieoczekiwany krążek ME w short tracku. Do tego sukcesy kędzierzyńskiej Zaksy oraz awanse szczypiornistów Gwardii Opole i piłkarzy Odry Opole. To najważniejsze wydarzenia 2013 roku.

Trzynastka w mijającym roku wcale nie okazała się pechowa. Wręcz przeciwnie, w kilku dyscyplinach i dla kilku sportowców to był szczególny okres: łamania kolejnych granic, nieoczekiwanych sukcesów, historycznych osiągnięć.

Co ważne do sukcesów indywidualnych - których choć niewiele, ale w ostatnich latach notowaliśmy regularnie - doszły powodzenia w sportach drużynowych.

Zacznijmy jednak od osiągnięć indywidualnych. Na plan pierwszy wysuwa się Bartłomiej Bonk, który walczył nie tylko na arenach sportowych, ale przede wszystkim w sferze osobistej. Niemal dokładnie rok temu jego kariera stanęła pod wielkim znakiem zapytania.

Po tym jak jedna z jego córek bliźniaczek wskutek błędów lekarzy urodziła się poważnie chora, sportowiec wiele czasu poświęcił na opiekę nad nią i przerwał treningi. Wrócił do nich twierdząc, że pomagają choć na chwilę uciec od problemów i wyładować złą energię.

Szybko nadrobił zaległości i mimo przeciwności znakomicie przygotował się do najważniejszej imprezy 2013 roku - indywidualnych mistrzostw świata we Wrocławiu. Uratował honor polskiej sztangi i jako jedyny zdobył medal dla naszej reprezentacji. W swojej kategorii do 105 kg był trzeci. To był jeden z pięciu startów Bonka w 2013 roku.

Jednak w każdym prezentował wysoki poziom. W indywidualnych mistrzostwach Polski w Ciechanowie zajął 1. miejsce i było to jego siódme z rzędu złoto na krajowym czempionacie. Miał duży udział w złotym medalu Budowlanych w drużynowych mistrzostwach Polski.

Wystartował w dwóch z trzech rzutów ligi, będąc najlepszym zawodnikiem opolskiego zespołu, dla którego było to czwarte z rzędu, a 22. w historii mistrzostwo kraju. Bonk wszedł do elitarnego grona polskich sportowców mających medale trzech najważniejszych imprez - igrzysk olimpijskich, mistrzostw świata i mistrzostw Europy.

Medal na poważnej imprezie - brązowy na mistrzostwach Europy wywalczył też inny zawodnik Budowlanych - Damian Kuczyński. To była niespodzianka, podobnie jak ta, jaką sprawiły nam łyżwiarki AZS-u Politechniki: Aida Bella i Marta Wójcik.

Wchodziły one w skład polskiej sztafety, która na dystansie 3000 m zdobyła brązowy medal w mistrzostwach Europy w short tracku. Krążek wywalczony w szwedzkim Malmoe był historyczny. Był bowiem pierwszym zdobytym przez Polki na mistrzostwach Starego Kontynentu. Ich młodsza koleżanka Oliwia Gawlica zdobyła natomiast dwa brązowe medale na Europejskich Zimowych Igrzyskach Młodzieży. W drugiej połowie roku nie obyło się bez rozczarowania. Takim z pewnością był brak kwalifikacji olimpijskiej dla naszych reprezentantek.

Bez niespodzianek - a raczej zgodnie z planem - prezentował się najlepszy polski karateka Łukasz Radwański. Zawodnik Kluczborskiego Klubu Karate uzupełnił swoją bogatą kolekcję tytułów, która od tego roku jest kompletna. Rok rozpoczął od wygranej w Polskiej Lidze Karate Tradycyjnego, co dało mu przepustkę na Puchar Świata z udziałem ośmiu najlepszych karateków globu.

W Lubinie nawiązał do pięknej tradycji i jako trzeci zawodnik z Kluczborka - po Krzysztofie Neugebauerze i Łukaszu Wójciku - stanął na najwyższym podium. Na mistrzostwach Europy sięgnął po złoto w fuku-go i drużynie (z medalami ME wrócili z Pragi także inni reprezentanci KKK: Dawid Rojewski, Alicja Zalecińska i Natalia Giebułtowicz). Rok wcześniej Radwański został podwójnym mistrzem świata i obecnie ma w kolekcji wszystkie złote medale najważniejszych imprez.

W najbardziej popularnych dyscyplinach drużynowych rok 2013 należy uznać za bardzo udany. Wciąż liderem pozostają siatkarze Zaksy Kędzierzyn-Koźle, którzy jako jedyni celują w główne trofea i kilka swoich planów zrealizowali.

Na początku roku Zaksa w dobrym stylu wygrała w Częstochowie turniej finałowy Pucharu Polski, sięgając po to trofeum po 10 latach przerwy. Również po 10 latach nasi siatkarze awansowali do turnieju finałowego Ligi Mistrzów, ale mimo wielkich apetytów z Omska wrócili na 4. miejscu.

Chyba największy niedosyt został po przegranym finale mistrzostw Polski z Resovią Rzeszów, bowiem nasz zespół miał wszystkie atuty, by sięgnąć po złoto. Generalnie zespół zanotował najlepszy sezon od dekady.

Na przestrzeni lat mieliśmy ledwie kilku reprezentantów gier zespołowych na najwyższym szczeblu. Poza siatkarzami z Kędzierzyna-Koźla, były to koszykarki z Brzegu, futsaliści, hokeiści i piłkarze ręczni z Opola. Gwardia ostatni raz w ekstraklasie grała w sezonie 2003/04. W tym roku wróciła do grona najlepszych w kraju i uczyniła to w znakomitym stylu, wygrywając 25 z 26 rozegranych spotkań w I lidze.

Powody do satysfakcji mieli także kibice opolskiej Odry. Nasi piłkarze po czterech latach gry w ligach regionalnych, co było następstwem bankructwa klubu w 2009 roku, wrócili na szczebel krajowy do II ligi. Zarówno Gwardia jak i Odra są beniaminkami i ich celem jest utrzymanie.

Druga połowa roku jest dla obu znacznie trudniejsza, notują więcej porażek niż zwycięstw, ale pozostanie w swoich ligach jest jak najbardziej realne.

Na drugim biegunie niezmiennie jest klub mający jedną z największych grup kibiców - Kolejarz Opole. Niestety, nasi żużlowcy znów zamiast walczyć o awans do I ligi, głównie stanowili tło dla rywali. Pod względem finansowym Kolejarz jest w bardzo trudnej sytuacji i w następnym roku trudno oczekiwać lepszych wyników.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska