Tak wynika z policyjnych statystyk za ubiegły rok. W powiecie strzeleckim nieznacznie zwiększyła się ilość drobnych kolizji drogowych oraz liczba wypadków. Natomiast 5 osób zginęło w wypadkach (tyle samo, co w 2012 roku), a 59 zostało rannych (więcej o 16 w stosunku do 2012).
- Najwięcej zdarzeń drogowych odnotowujemy na terenie gminy Strzelce Opolskie - poinformowała Katarzyna Nowak, rzecznik strzeleckiej komendy. - Obejmuje ona bowiem swymi granicami największy obszar powiatu strzeleckiego. Poza tym przez tę gminę przebiegają główne ciągi komunikacyjne np. droga krajowa nr 94.
Wśród najczęstszych przyczyn wypadków policjanci wymieniają niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze, nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu oraz utrzymywanie zbyt małej odległości między poprzedzającym pojazdem.
Podobnie statystyki mają się w powiecie krapkowickim, gdzie mundurowi odnotowali nieco więcej wypadków i kolizji. Paradoksalnie spadła przy tym liczba poszkodowanych. Co ciekawe mundurowi ustalili, jacy kierowcy odpowiadają za najcięższe wypadki.
- Sprawcami największej liczby wypadków śmiertelnych są osoby w wieku 21-26 lat - mówi Jarosław Waligóra, rzecznik krapkowickiej policji. - Najczęstszą przyczyną tragedii jest według opinii biegłych nadmierna prędkość.
Co ciekawe nietrzeźwi kierujący spowodowali w ubiegłym roku "tylko" dwa wypadki. Jednym sprawcą wypadku był ponadto pijany pieszy.
Według policyjnych statystyk mandaty dostało 56 procent wszystkich kierowców, którzy popełnili wykroczenia na drodze. 38 procentom kierowców mundurowi udzielili pouczenia, a wobec pozostałych wnioski o ukaranie skierowano do sądu.
Przestępczość na terenie obu powiatów utrzymała się na zbliżonym poziomie.
Ogólnie wykrywalność przestępstw kryminalnych jest na poziomie 57 procent dla strzeleckiej komendy i blisko 66 procent dla jednostki w Krapkowicach, co w obu przypadkach jest powyżej średniej wojewódzkiej.
Do większych ubiegłorocznych sukcesów krapkowickiej policji należy zaliczyć zakończenie sprawy Marioli K. - byłej dyrektor biblioteki z Gogolina, która usłyszała 1138 zarzutów (m.in. o fałszowanie dokumentów). Było to bardzo żmudne śledztwo. Mundurowi ze Strzelec Opolskich mogą się natomiast "pochwalić" błyskawicznym złapaniem sprawczyni fałszywego alarmu wywołanego w szpitalu oraz zatrzymaniem trzech osób, które zabrały pieniądze z kasy sklepu (sprzedawczyni udawała wówczas ofiarę).
Nie obyło się jednak bez wpadek - w grudniu strzeleccy policjanci musieli szukać 21-latka, który uciekł im w kajdankach z radiowozu. Ostatecznie udało się go zatrzymać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
