Polscy producenci wołowiny przekazali Komisji Europejskiej petycję w tej sprawie.
– Jesteśmy bardzo zaskoczeni, że sprawy przybrały taki obrót – mówi Jerzy Wierzbicki, prezes Polskiego Zrzeszenia Producentów Bydła Mięsnego. – Raptem okazuje się, że KE chce zezwolić na import dodatkowych 70 tys. ton wołowiny z krajów Mercosur - Wspólnego Rynku Południa, czyli Argentyny, Brazylii Paragwaju i Urugwaju.
I zauważa, że unijni producenci nie są w stanie konkurować z tymi państwami. Europa narzuciła swoim producentom standardy – szereg wymogów dotyczących ochrony środowiska, dobrostanu zwierząt, cooss compliance.
– A teraz okazuje się, że Europa ma się otworzyć szerzej na tanią wołowinę – dodaje Jerzy Wierzbicki.
Już teraz kraje Mercosur mają już duży dostęp do rynku europejskiego. Obejmuje on 74 proc. importu UE i wynosi rocznie 246 000 ton wołowiny w ekwiwalencie tusz.
– Te dodatkowe 70 tys. ton doprowadziłoby do spadku ceny wołowiny, również tej sprzedawanej przez producentów – podkreśla prezes Polskiego Zrzeszenia Producentów Bydła Mięsnego. – Co więcej, mieliby oni duże problemy ze zbytem.
Rynek wołowiny w Polsce jest stabilny, ceny od kilku lat utrzymują się na stałym poziomie. Jednak w Polsce spożycie wołowiny jest bardzo małe. Większość wyprodukowanego u nas mięsa trafia do państw Europy Zachodniej.
– A w obliczu zwiększonego importu Niemcy czy Francja, czyli rynki, na których teraz sprzedajemy najwięcej, nie będą ograniczać swojej produkcji, tylko w pierwszej kolejności rezygnować z naszej – dowodzi Wierzbicki. – I sytuacja naszych producentów stanie się bardzo trudna. I ci, którzy zainwestowali w tę produkcję, teraz bardzo obawiają się o swoją przyszłość.
Polskie Zrzeszenia Producentów Bydła Mięsnego podkreśla, że nie tylko polscy producenci obawiają się uwzględnienia w negocjowanej umowie o wolnym handlu sektora wołowiny. W Irlandii i Francji odbyły się już protesty przeciwko zwiększeniu importu z krajów Mercosur.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?