Rośnie liczba zachorowań na grypę na Opolszczyźnie. To, czy choroba będzie się rozprzestrzeniać, zależy od nas samych

Za cały grudzień statystyki Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Opolu odnotowały aż 14299 zachorowań na grypę i infekcje grypopodobne (w tym 6508 przypadków u dzieci do 14. roku życia i 7791 u osób powyżej 15. roku życia).

Najwięcej chorych przybyło od 23 do 31 grudnia. W ostatnim tygodniu ubiegłego roku lekarze zdiagnozowali 5022 przypadki zachorowań, podczas gdy w pierwszym tygodniu grudnia było ich 2310.

- Z tygodnia na tydzień widoczna jest zwyżka zachorowań na grypę i infekcje grypopodobne – informuje Małgorzata Gudełajtis, specjalista ds. kontaktów z mediami, kierownik Oddziału Higieny Dzieci i Młodzieży WSSE w Opolu. - Także w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku obserwuje się znaczący wzrost liczby zachorowań.

W województwie opolskim w grudniu najwięcej zachorowań na grypę odnotowano w powiecie strzeleckim (5707 przypadków), brzeskim (3040), natomiast najmniej w głubczyckim (lekarze z tego powiatu w raportach nie odnotowali ani jednego przypadku), namysłowskim (56) i oleskim (36).

Dla porównania za cały grudzień na Opolszczyźnie zdiagnozowano 577 przypadków Covid-19 – najwięcej w Opolu i powiecie opolskim (194) oraz nyskim (100).

Sporo pacjentów trafia do szpitali.

Za cały grudzień statystyki Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Opolu odnotowały aż 14299 zachorowań na grypę i infekcje grypopodobne.

- W ostatnich dniach i tygodniach notujemy od kilku nawet do kilkudziesięciu pacjentów z potwierdzonymi infekcjami wirusowymi i bakteryjnymi na oddziałach i w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym – informuje Katarzyna Sołtys-Bolibrzuch, pielęgniarka epidemiologiczna w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Opolu, wojewódzki konsultant ds. pielęgniarstwa epidemiologicznego . - Tylko na Oddziale Pediatrii w ostatnich dniach grudnia leczyliśmy po kilkanaście dzieci z powodu ciężkiego zachorowania po zakażeniu RSV, na początku stycznia takich zachorowań jest mniej – wczoraj (2 stycznia – przyp. red.) było 3 dzieci z RSV. 30 grudnia grypę stwierdzono u 3 leczonych na oddziale pediatrii dzieci, 3 stycznia – nie było żadnego takiego przypadku.

Zakażenie grypą, RSV i Covid-19 daje podobne objawy. To gorączka, złe samopoczucie, bóle mięśniowe, kaszel, katar.

- Nie jesteśmy w stanie ich rozróżnić po objawach, dopóki nie zrobimy specjalistycznego badania mikrobiologicznego – mówi Katarzyna Sołtys-Bolibrzuch.

Wzrost zachorowań na grypę przewidywany jest w połowie stycznia lub na przełom stycznia i lutego.

- Od nas samych zależy, jak szybko będzie rozprzestrzeniać się choroba. Jeśli jesteśmy chorzy, powinniśmy się izolować i leczyć. Jeśli wiemy, że w naszym otoczeniu jest osoba chora, powinniśmy ograniczyć kontakty do niezbędnego minimum, przy kontakcie osłaniać nos i usta maseczką, często myć ręce, a odwiedzając chorych w szpitalu także je dezynfekować – radzi Katarzyna Sołtys-Bolibrzuch.

Najskuteczniejszą ochroną przed grypą i jej powikłaniami są szczepienia. Szczepionka jest bezpłatna dla kobiet w ciąży i osób powyżej 75. roku życia.