Sztab przygotowujący całe przedsięwzięcie zadomowił się w prudnickim biurze Euroregionu Pradziad.
- SDO jest członkiem założycielem euroregionu - tłumaczy Radosław Roszkowski, szef biura. - Poza tym euroregion nie mógłby dostać dofinansowania z funduszu małych projektów PHARE, a stowarzyszenie może.
Do tras dołożyły się gminy, przez które będą one przebiegać, wpłacając po 1000 złotych.
- Rowerzyści będą jeździć istniejącymi już drogami, które odpowiednio oznakujemy - mówi Andrzej Dereń, członek SDO i dziennikarz Tygodnika Prudnickiego, od lat popularyzujący na jego łamach historię i piękno Gór Opawskich.
Wytyczono już, na razie na mapie, dwie trasy. Jedna prowadzi szlakiem zamków i pałaców w Dorzeczu Osobłogi (między innymi przez Kamień Śląski, Moszną, Dobrą, Przydroże Małe, Chrzelice). Druga zaś szlakiem śląskich sanktuariów, od kościoła Marii Hill w Zlatych Horach do Góry Świętej Anny.
- Wydrukujemy również 30 tysięcy map i przewodników opisujących trasy w czterech językach: polskim, czeskim, angielskim i niemieckim - informuje Andrzej Dereń. - Z tymi wydawnictwami chcemy zdążyć na targi "Interregion", które odbędą się w Prudniku za półtora miesiąca.
Radosław Roszkowski dodaje, że bliźniaczy projekt ścieżek rowerowych przygotowuje również nyskie starostwo, w którym SDO jest w ciągłym kontakcie.
- Namawiamy też starostów do wspólnego wydania albumu "Zamki i pałace Euroregionu Pradziad" - mówi Roszkowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?