Najpierw biegali, ale od pięciu lat furorę robią jako kolarze. I nigdy nie rozstają się z mapą, bo specjalizują się w wyścigach na orientację.
- Na kierownicy mają specjalny obrotowy mapnik. Dzięki temu droga na mapie zawsze pokrywa się z trasą, którą pokonują - mówi Adam Hyjek, trener utytułowanych zawodników ze Zdzieszowic.
- Zwykle jeździmy po leśnych drogach, ale czasem warto przejechać na przełaj - tłumaczą zawiłości swojej dyscypliny kolarze, którzy wczoraj towarzyszyli nam na trasie: Joanna Polewska, Marzena Szwancarz, Konrad Baran, Mateusz Kozak, Sebastian Wojtynek i Grzegorz Szwancarz.
Prowadzony przez trenera Hyjka Azymek Zdzieszowice to najlepszy klub w Polsce, kolarze zdobywają już laury także za granicą. Marzena Szwancarz jest aktualną mistrzynią Europy, za dwa tygodnie razem z koleżankami i kolegami wybiera się na mistrzostwa świata.
Mniej wyczynowo jazdę na rowerach traktują członkowie zdzieszowickiego Bike Team. To miłośnicy rowerowych maratonów, którzy jednego dnia potrafią pokonać ponad 200 kilometrów. Zwykle w górskich terenach.
- Ostatnio byliśmy na zawodach w Zieleńcu i jechaliśmy w strugach deszczu - pocieszał nas wczoraj, gdy przyszło nam jechać w deszczu, Adrian Zimerman.
- Dla nas jazda na rowerze to sposób na życie - mówi Artur Augustynowicz. - Kiedy miałem kilka dni przerwy, nawet żona mnie goniła:
- Coś nerwowy się zrobiłeś, idź sobie pojeździć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
