Również na Opolszczyźnie padały rekordy, 
bo jubileuszowa WOŚP mocno nas jednoczyła

Redakcja
Fot. natalia popczyk
Rozmowa z Franciszkiem Kołodziejem z opolskiego sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy (w MDK Opole).

Wciąż jesteśmy pod wrażeniem rekordu, jaki padł podczas tegorocznej 25. Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy a został ogłoszony we wtorek przez Jurka Owsiaka. Spodziewał się pan takiej kwoty?
Zebraliśmy w tegorocznej WOŚP w całym kraju 105 milionów 570 tysięcy 801 złotych i 49 groszy! Cóż, wiedziałem, że tegoroczna Orkiestra jest wyjątkowa, ale skala rekordu robi dodatkowe wrażenie. Skąd ten rekord? Sądzę, że z powodu jubileuszu, Orkiestra gra od 25 lat. Jubileusze zawsze wywołują dodatkowe wsparcie i zjednoczenie, tak się stało teraz, widać to było wśród wolontariuszy jak i Opolan, którzy wrzucali datki do puszki. Czuliśmy ową wyjątkową jubileuszową i jednoczącą atmosferę zarówno podczas spotkań roboczych, jak podczas samej kwesty.

To zjednoczenie i wsparcie wynikało tylko z jubileuszu?
Orkiestra ma nie tylko sprzymierzeńców, ale i przeciwników. Komentarze i ataki przeciwników dodatkowo jednoczyły nas: wolontariuszy i ofiarodawców. Nikt nie chciał pozwolić, albo krytykanctwo zniszczyło ideę Orkiestry. I tak to działało. Padały rekordy za rekordami.

To znaczy?
W samym Opolu zebraliśmy 379 tys. 156 zł i 70 groszy. To aż o 60 procent więcej niż rok wcześniej. Więcej zgłosiło się też w Opolu wolontariuszy - było ich 386 czyli o około 100 więcej niż rok wcześniej. Na internecie poduszka z logo WOŚP poszła za 50 tys. a z licytacji różnych przedmiotów na scenie pod Ratuszem zyskaliśmy 30 tys, podczas gdy rok temu 10 tys. Nie brakowało wzruszających chwil. Przyszła do mnie mama z 14-latkiem. Udało się temu dziecku po urodzeniu uratować życie dzięki sprzętowi WOŚP. W tym roku po raz pierwszy był wolontariuszem Orkiestry.

W innych miejscowościach aż takich kwot, jak w Opolu, nie zbierano, ale też były rekordy. W kędzierzyńskiej Orkiestrze zebrano 60 tys. złotych, to o 20 tys. więcej niż rok wcześniej. W nyskiej - padł rekord w przeliczeniu na wolontariusza, każdy z nich zebrał po 800 zł...
Wszystko to powoduje, że nabieramy wiatru w żagle i motywacji do dalszej pracy. Koniecznie zjednoczeni i przez to silni. To zjednoczenie narodu i pokoleń widać też było podczas wtorkowego uroczystego ogłoszenia na Zamku Królewskim w Warszawie, że zebraliśmy w całym kraju owe rekordowe 105 milionów... To o ponad 30 milionów więcej niż rok temu. Rekord nie jest przypadkowy i pokazuje, że - my Polacy - chcemy być razem i grać w Orkiestrze. Pod tym względem nie jesteśmy podzieleni.

Rekordowa zbiórka podczas 25. Finału WOŚP

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska