Wszystko zaczęło się od wizyty rodziców 13-latka w komendzie policji, którzy poinformowali mundurowych, że ich syn został zaczepiony przez dwóch mężczyzn na jednej z ulic Opola.
Napastnicy mieli zablokować nastolatkowi drogę i żądać od niego pieniędzy w zamian za umożliwienie mu przejścia - mówi młodszy aspirant Agnieszka Nierychła, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Opolu.
Sprawą zajęli się kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Opolu, którzy zabezpieczyli monitoring i wytypowali miejsca, w których mogą przebywać mężczyźni podejrzewani o ten czyn.
Kilka dni później namierzyli bandytów na jednej z ulic - dodaje Agnieszka Nierychła.
Jak się okazało, obaj byli dobrze znani policji. Wcześniej byli wielokrotnie karani, a starszy z nich we wrześniu opuścił zakład karny. 35 i 45-latek zostali zatrzymani.
Obaj mieszkańcy Opola usłyszeli zarzut wymuszenia rozbójniczego - mówi Agnieszka Nierychła. - Przestępstwo to zagrożone jest karą do 10 lat więzienia.
Polska walczy z powodzią. Premier zapowiada pomoc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?