Różne godziny otwarcia kędzierzyńskiego Manhattanu

fot. Tomasz Kapica
- Przed szóstą już nikogo tu nie ma - mówi Przemysław Grieger.
- Przed szóstą już nikogo tu nie ma - mówi Przemysław Grieger. fot. Tomasz Kapica
- Miejska hala targowa jest otwierana z opóźnieniem i godzinę wcześniej zamykana - skarżą się mieszkańcy Kędzierzyna-Koźla.

Chciałem zrobić zakupy w piątek o wpół do szóstej. Poszedłem do hali Manhatan. Niestety, prawie wszystkie stoiska były już zamknięte - mówi Przemysław Grieger. - Zdziwiłem się, bo na wejściu jest napisane, że kupcy handlują tutaj od 8.00 do 18.00. Zakupy musiałem przełożyć o jeden dzień.

Bardziej dosadny w ocenie pracy kupców jest Michał Kaczmarek, przedsiębiorca z Kędzierzyna-Koźla:

- Wielka hala została postawiona za pieniądze podatnika. Handlowcy, którzy z niej korzystają, powinni to uszanować i sprzedawać w wyznaczonych godzinach - zżyma się Kaczmarek. - Bo na ich miejsca pracy złożyliśmy się my wszyscy.

W sumie z budżetu miasta na budowę Manhatanu wydano prawie 10 milionów złotych. Hala stanęła w 2005 roku i wówczas ustalono, że będzie otwarta w dni powszednie od 8 do 18.
- Od początku było jednak tak, że poszczególne kramy, a jest ich tu ponad sto, były uruchamiane o różnych porach - przyznaje jeden z handlowców. - Sam też na początku otwierałem swoje stoisko o ósmej i zamykałem po dziesięciu godzinach. Ale też przestałem.

Teraz zwyczajowo Manhatan czynny jest od 9 do 17. Jan Kubicki, prezes tutejszego stowarzyszenia kupców, tłumaczy, że wiele razy próbował już rozmawiać z handlarzami.

- Jak grochem o ścianę - mówi Kubicki. - Większość z nas nie zdaje sobie sprawy, że skracając sobie godziny pracy, tracimy klientów.
Kubicki zapewnia, że jeszcze raz spróbuje porozmawiać z ludźmi, by nie zamykali wcześniej swoich kramów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska