Ruch Zdzieszowice zmierzy się z Flotą Świnoujście

Oliwer Kubus
Oliwer Kubus
Obrońca Ruchu Paweł Krzysztoporski (z prawej) dziś na środku defensywy wystąpi najpewniej  z wracającym po pauzie za żółte kartki Michałem Bachorem.
Obrońca Ruchu Paweł Krzysztoporski (z prawej) dziś na środku defensywy wystąpi najpewniej z wracającym po pauzie za żółte kartki Michałem Bachorem. Oliwer Kubus
W trzecim meczu Pucharu Polski nasz Ruch Zdzieszowice zmierzy się dziś z I-ligowcem ze Świnoujścia. Jeśli wygra, to za 10 dni podejmie Górnika Zabrze.

Ewentualny mecz z Górnikiem to marzenie nie tylko kibiców, ale też samych członków zdzieszowickiej drużyny.

- Bardzo bym chciał się spotkać z drużyną z Zabrza - mówił tydzień temu po pokonaniu w poprzedniej rundzie Pucharu Polski Tura Turek bramkarz "Zdzichów" Tomasz Kasprzik.

Po losowaniu okazuje się, że to życzenie może się spełnić. By 11 sierpnia ugościć w Zdzieszowicach zespół Górnika najpierw trzeba jednak pokonać ekipę ze Świnoujścia. Z racji tego, że rywal gra o klasę wyżej od naszej ekipy i biorąc pod uwagę wielką przebudowę kadry Ruchu w ostatnich tygodniach, to Flotę należy uznać za faworyta.

- Żeby wygrać z zespołem ze Świnoujścia musimy wznieść się na wyżyny naszych możliwości - nie ma wątpliwości szkoleniowiec Ruchu Stanisław Wróbel.

W poprzednich rundach pucharowych Ruch pokonał u siebie dwóch II-ligowych rywali: ROW Rybnik (2-0) i Tur Turek (2-1).

- To były bardzo różne mecze w naszym wykonaniu - ocenia trener Wróbel. - Starcie z ROW-em było dobre, ale już w meczu z Turem dużo było przestojów i niedokładności. Taki mecz był nam jednak potrzebny, żeby przekonać się jak dużo pracy nas czeka. Najważniejsze, że oba spotkania wygraliśmy, bo to podnosi morale drużyny. Życzyłbym sobie, żeby po raz kolejny udało się sprawić niespodziankę naszym kibicom, ale i nam samym. Gra z Górnikiem byłaby wielką frajdą.

Dla samego Wróbla starcie z Górnikiem byłoby niezwykle prestiżowe. W zabrzańskim klubie grał bowiem jako junior, a potem debiutował w nim w ekstraklasie, grając łącznie w jego barwach w 50 spotkaniach w najwyższej klasie rozgrywkowej.

- Nie ma co myśleć o Górniku - zaznacza szkoleniowiec Ruchu. - Przed nami jest najpierw bardzo ciężki rywal i pokonanie go będzie niezwykle ciężkim zadaniem.

Wydaje się, że spośród zespołów na jakie mógł trafić Ruch (w tej grupie były zespoły, które w ubiegłym sezonie grały w I lidze) akurat Flota to teoretycznie jeden z najsłabszych przeciwników.

Wiosną spisywała się przeciętnie na zapleczu ekstraklasy (18 punktów w 14 meczach), choć akurat końcówkę sezonu miała znakomitą (komplet zwycięstw w czterech ostatnich meczach). Tak jak w Ruchu w ostatnich tygodniach we Flocie doszło do sporych zmian kadrowych, a nowym trenerem od kilku dni jest Dominik Nowak.

Co ciekawe w dzisiejszym spotkaniu może dojść do rywalizacji dwóch braci - bramkarzy. W naszym zespole wystąpi 19-letni Tomasz Kasprzik, a jego vis a vis będzie najpewniej starszy od niego o 10 lat brat Grzegorz.

Kilka lat temu był odkryciem ekstraklasy grając w barwach Piasta Gliwice, z którego przeszedł do Lecha Poznań. Tam jego kariera znalazła się na zakręcie i w efekcie kilkanaście dni temu podpisał kontrakt z I-ligowcem znad morza.

Ruch wystąpi dziś osłabiony brakiem bohatera meczu sprzed tygodnia z Turem - pomocnika Dawida Kilińskiego. Strzelec dwóch goli w tamtym spotkaniu musi bowiem pauzować za żółte kartki. Wykluczony jest także występ sprowadzonego ze Skry Częstochowa napastnika Kamila Groborza, który narzeka na kontuzję.

Dobrą wiadomością jest za to powrót do gry po pauzie za kartki lidera linii defensywnej - Michała Bachora. Zagra na środku obrony, a uniwersalny Sławomir Kierdal może być ustawiony na innej pozycji.

Ruch Zdzieszowice - Flota Świnoujście. Dziś, godz. 17.00, stadion ul. Rozwadzka. Bilety: 15 i 10 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska