Opolski zespół nie może być jeszcze pewny gry na zapleczu ekstraklasy, czyli w nowej I lidze. Mogą bowiem, ze względu na zadłużenie klubu, być problemy z uzyskaniem licencji na występy w niej.
- We wtorek rano melduję się z wszystkimi dokumentami jakie teraz zdołaliśmy zebrać w PZPN-ie i składam wniosek o licencję - mówi trener Odry Andrzej Prawda.
- Jej uzyskanie to priorytet - przekonuje prezes Odry Andrzej Dusiński. - Dopiero jak ją będziemy mieli rozpoczniemy poważne rozmowy z kandydatami do gry w drużynie.
Wiadomo już, że z Odry na pewno odchodzą: Ugo-chukwu Enyinnaya, Piotr Bajdziak, Andrew Konopelsky i Mariusz Stępień (prawdopodobnie trafi do MKS-u Kluczbork). Wypożyczenie z Zagłębia Lubin skończyło się Brazylijczykowi Filipe, choć on akurat chętnie zostałby w Opolu.
Jeśli naszemu klubowi uda się uzyskać licencję, to wiadomo, że kadra będzie musiała zostać uzupełniona. Pojawiły się już pierwsze nazwiska "na giełdzie".
O kandydaturze Marcina Rogowskiego i jego powrocie z Górnika Łęczna mówi się od półtorej roku przy każdej przerwie w rozgrywkach.
W Łęcznej grał on sporadycznie, a wiosną tego roku wystąpił jedynie w dwóch meczach tego zespołu w III lidze. Może mieć więc problem z tym, by regularnie grać w nowej I lidze w Górniku (zespół ten wygrał rywalizacje w czwartej grupie dzisiejszej III ligi i wywalczył awans do nowej I ligi), a tymczasem kibice w Opolu pamiętają, że jeszcze w III lidze był kluczowym zawodnikiem niebiesko-czerwonych.
Półtora roku temu z Odry odszedł Dzierżęga. W tym czasie po pół roku spędził w IV-ligowym Pniówku Pawłowice, rezerwach grającego w Bundeslidze Hannoweru i ostatnią rundę w Odrze Wodzisław. W tym ostatnim klubie grał tylko w młodej ekstraklasie
- Byłem w Opolu zobaczyć co słychać w Odrze - mówi tajemniczo Dzierżęga. - Gdyby wyrażono zainteresowanie moją osobą, to chętnie porozmawiam, bo Odrę dobrze wspominam. Przede wszystkim chciałbym regularnie grać.
- Kandydaturę Łukasza biorę pod uwagę, ale musiałbym go zobaczyć przez kilka dni podczas treningów - tłumaczy trener Prawda. - Sam "na oku" mam kilku piłkarzy, ale nie podejmuję poważnych ruchów dopóki nie dostaniemy licencji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?