Sąd też ma wydatki

Monk
Jeden z naszych czytelników poskarżył się reporterowi "NTO", że dokonując w kluczborskim sądzie zmian w hipotece, oprócz stosownych opłat za wpis miał jeszcze uiścić dodatkową opłatę w wysokości 10 zł.

ZA CO PŁACISZ W SĄDZIE
-koszty doręczenia jednej przesyłki poleconej - 5 zł
-opłaty kancelaryjne, od jednej strony wydanego dokumentu - 1 zł.
Stawki te są zmienne.

Chciałem się dowiedzieć, za co, i usłyszałem, że to opłata "za papier". Odmówiłem, bo nie będę płacił za materiały piśmienne dla sądu. Zresztą nie ma chyba nawet przepisu, który by mi to nakazywał. Ale usłyszałem, że jeśli tej opłaty nie uiszczę, nie otrzymam dokumentu o zmianach w hipotece.

Prezes kluczborskiego sądu Barbara Zielińska wyjaśniła, że podstawą do ściągnięcia kwoty 10 zł jest ustawa o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, art. 4 punkt 3. - I jest to zwrot wydatków poniesionych w sprawie, tytułem doręczenia korespondencji, a nie opłata "za papier", jak twierdzi czytelnik. Być może doszło do nieporozumienia, które wystarczyło wyjaśnić na miejscu, ale być może zabrakło do tego ze strony czytelnika odrobiny dobrej woli. Ale jest to też dobra okazja, żeby wyjaśnić czytelnikom, że sąd cywilny, do którego należy również wydział ksiąg wieczystych, pobiera koszty sądowe, do których należą opłaty sądowe i zwrot wydatków.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska