Wilk trafił na trzy miesiące do aresztu w 1994 roku w związku ze śledztwem w sprawie nieprawidłowości w Fundacji Polsko-Niemieckie Pojednanie.
Na uniewinniający wyrok czekał prawie 12 lat.
Teraz domagał się 565 tys. zł odszkodowania za utracone dochody oraz 100 tys. zł zadośćuczynienia za straty moralne.
Sąd uznał jednak, że rekompensata nie może dotyczyć wszystkich strat wynikających z tego, że w wyniku zatrzymania stracił pracę, ale wyłącznie strat związanych z samym okresem aresztowania.
Ostatecznie przyznał mu 15 tys. zł zadośćuczynienia oraz 24 359 zł odszkodowania.
Wyrok nie jest prawomocny. Wilk może się od niego odwołać, może też dochodzić dalszych roszczeń na drodze cywilnej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?