Tamto stało jednak na wyższym poziomie, bo w sobotę było przeciętnie i bez wielu klarownych okazji i ładnych akcji. Przed przerwą przyjezdni sprawiali lepsze wrażenie i za sprawą Luptaka zdobyli dwa gole. Pierwszy nie został jednak uznany, gdyż zdaniem sędziego był spalony.
Druga próba była już poprawna. Luptak dostał prostopadłe podanie na skrzydle, przyjął piłkę i od razu uderzył mając przed sobą tylko bramkarza. Ten nie zdołał zapobiec nieszczęściu. Goście mieli jeszcze jeden celny strzał W. Morki, ale piłkę złapał Górecki.
- Wydawało się, że mamy mecz pod kontrolą, ale nie wróciliśmy z szatni na boisko - zżymał się Wojciech Lasota, trener TOR-u. - Myśleliśmy, że mamy już trzy punkty, cofnęliśmy się i oddaliśmy rywalowi pole. I za to zapłaciliśmy wysoką cenę.
Już w 53. min po akcji oskrzydlającej i dośrodkowaniu bramkarz TOR-u nie sięgnął piłki, Pinkawy nie upilnował obrońca i grający trener miejscowych główką doprowadził do remisu. Wynik ustalił w 67. min Sobota. Po rzucie wolnym gości, piłkarze z Krasiejowa przejęli piłkę i wyprowadzili klasyczną kontrę. Objęcie prowadzenia było efektem ich dążeń do odwrócenia losów pojedynku.
Zresztą poszli za ciosem i do końca atakowali. Co prawda w ostatnich minutach TOR grał piłką, ale okazje mieli tylko miejscowi. Zabrakło im jednak precyzji przy ostatnim podaniu i strzale.
KS Krasiejów - TOR Dobrzeń Wielki 2-1 (0-1)
0-1 Luptak - 30., 1-1 Pinkawa - 53., 2-1 Sobota - 67.
Krasiejów: Górecki - Serwuszok, T. Mainka, Bonk, Pawelec (88. Kostka) - Sobota (83. Baron), Konik, Gawin, Wręczycki (61. Foks), S. Kubiciel (90. Salzburg) - Pinkawa. Trenerzy: Mateusz Pinkawa i Piotr Słupik.
TOR: Grabowski - Markiewicz, Watras, Malik Balewicz - Henke (79. Wolny) W. Morka (86. Latusek), Sieńczewski, Zakrzewski (70. Fluder), Luptak - Komor (83. Rozwadowski). Trener Wojciech Lasota.
Sędziował Sebastian Kluz (Nysa).
Żółte kartki: Konik, S. Kubiciel, Pinkawa - Malik, Markiewicz
Widzów 150.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?