W Gogolinie inauguracja piłkarskiej wiosny wypadła na szóstkę. Trener Adrian Pajączkowski do kadry na mecz z Większycami powołał aż siedmiu młodzieżowców, a ci odwdzięczyli mu się wyjątkową skutecznością zdobywając trzy z połowy tuzina zdobytych goli.
Zanim młodzież wzięła się za strzelanie, słabiutkich tego dnia gości „napoczął” najskuteczniejszy w ekipie miejscowych Wymysłowski.
- To moja kolejna bramka w tym sezonie i chyba najważniejsza w dzisiejszym meczu, bo dała nam pewność - mówił Wymysłowski . - Znamy swoją wartość, a jedyną niewiadomą była dla nas forma naszych przeciwników. Okazało się, że jest w naszym zasięgu i zasłużenie wygraliśmy wysoko.
Kilka minut później „rogal” z rożnego młodzieżowca Wróbla zaskoczył defensywę gości. Futbolówka odbiła się jednak od słupka, potem od nogi Kierdala, a trafiony nią jeszcze Makowski zaliczył „swojaka”.
Sekundy przed przerwą uderzeniem z dystansu przyjezdnych dobił Kapłon i było po meczu. W drugiej połowie Gogolin kontrolował spotkanie, a dzieła zniszczenia Porawian dokonali rezerwowi. Najpierw rajd lewym skrzydłem golem numer cztery zakończył Kocoń, później swoje „pięć minut” miał Bekiesch dwukrotnie pokonując Bila w ciągu 120 sekund.
Wcześniej bramkę na otarcie łez dla Większyc zdobył Jędrzejczyk. Piłkarze tego zespołu w minorowych nastrojach opuszczali murawę boiska w Gogolinie.
- Mieliśmy się bić o podium, a po tym co dzisiaj pokazaliśmy chyba musimy myśleć raczej o utrzymaniu. Słabo z przodu, dramat z tyłu – tyle mogę powiedzieć o naszej grze – podsumował Kamil Stachura.
MKS Gogolin - Po-Ra-Wie Większyce 6-1 (3-0)
1-0 Wymysłowski -17., 2-0 Makowski - 22. (samob.), 3-0 Kapłon - 45., 4-0 Kocoń - 70., 4-1 Jędrzejczyk - 81., 5-1 Bekiesch - 88, 6-1 Bekiesch - 90.
Gogolin: M. Nikołajczyk - Wymysłowski, Ofiera, F. Szampera, Szydłowski - Pogrzeba (60. Kocoń), K. Pindral, Kapłon, Wróbel (76. Rusin) - Mizielski (74. K. Szampera), Botta (72. Bekiesch). Trener Adrian Pajączkowski.
Po-Ra-Wie: Bill - Matyja, Mętel (55. Jędrzejczyk), Atroszko, Kozołup (64. Tracz) - Łebkowski, Kierdal, Makowski (60. Szafarczyk), Ściański - S. Stachura, K. Stachura (73. Samborski). Trenerzy Kamil Stachura i Mariusz janik. .
Sędziował Damian Picz (Opole).
Żółte kartki: Kocoń.
Widzów 150.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?