- Każda akcja rywala kończyła się dla nas stratą bramki – przyznał Marcin Krótkiewicz, trener Sparty. - Może wszystko potoczyłoby się inaczej gdyby na 1-1 strzelił Wróblewski, który z bliska nie trafił do niemal pustej bramki. Potem trafili nas rywale.
Już po 120 sekundach MKS wywalczył rzut rożny. Po dośrodkowaniu Prefety piłka trafiła do P. Nikołajczyka i zrobił z niej użytek. Po pięciu minutach szansę miał na remis Wróblewski (słupek), a potem w piłkę nie trafił jeszcze będący w niezłej pozycji Osuchowski. W 21. min idealnie uczynił to Prefeta i Czarnecki nie był w stanie nic zdziałać.
Minęło raptem 120 sekund, a MKS wygrywał już 3-0. Tym razem indywidualną akcją błysnął Kaczmarek, a wykończył ją Botta. Ten pierwszy potem podwyższył, a tuż przed przerwą na 5-0 trafił Wymysłowski. Było po meczu, ale w drugiej połowie Sparta podjęła jeszcze walkę, zagrała lepiej i dwóch sytuacji jedną wykorzystał Niziołek.
MKS skupił się na spokojnym graniu i kontrolowaniu wydarzeń na boisku. Kiedy goście się „wyszumieli” miejscowi wyprowadzili trzy szybkie akcje, po których gości uratował Czarnecki.
MKS Gogolin - Sparta Paczków 5-1 (5-0)
1-0 P. Nikołajczyk - 2., 2-0 Prefeta - 21., 3-0 Botta - 23., 4-0 Kaczmarek - 41., 5-0 Wymysłowski - 44., 5-1 Niziołek - 52.
Gogolin: M. Nikołajczyk - Wymysłowski, F. Szampera, Ofiera, Ochmański - Pindral, Botta, Prefeta (77. Bekiesch), K. Szampera (60. Mizielski), Kaczmarek (58. Rusin) - P. Nikołajczyk (76. Kowalik). Trener Adrian Pajączkowski.
Sparta: Czarnecki – Michaliszyn (80. Tokarz), Podobiński, Cichocki, Gucwa – Niziołek, Pawełek (65. Cymara), Wróblewski, Osuchowski - Bobiński, Pach (76. Kurowski), Szwarga (59. Gucwa). Trener Marcin Krótkiewicz.
Sędziował Rafał Mazański (Nysa).
Widzów 140.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
